4

2.9K 255 170
                                    

Wychowanie fizyczne było największą zmorą Taehyunga od początku podstawówki. Nigdy nie rozumiał, jak można lubić ten przedmiot, już wolał siedzieć kilka godzin pod rząd na matematyce niż biegać całą godzinę. Jednakże, nie mógł wyjść na czas ów lekcji ze szkoły, gdyż potrzebował dobrej średniej, by później nie mieć problemów z wychowawczynią. Będąc w szatni dopiero spostrzegł, że coś tu było nie tak. Oglądał się po rówieśnikach i wtedy zrozumiał, z kim miał łączoną lekcję. 

- Czy to czasem nie jest klasa Jeongguka? - zapytał, gdy tylko opuścił ciasne pomieszczenie i wszedł na sporych rozmiarów salę gimnastyczną. Jimin obrócił się za siebie, a widząc znajome twarze chociaż był zdziwiony, przytaknął. 

- Na to wychodzi. -  odparł. - Może mają zastępstwo, nie widziałem ich w naszym planie. 

Taehyung przytaknął, podchodząc do reszty znajomych, która zebrała się przy ławkach dla niećwiczących. Założył ręce na siebie, dołączając się do ożywionej rozmowy, którą prowadzili koledzy i koleżanki. Oglądali się po drugoklasistach, komentując każdego bez wyjątku. Rzadko kiedy dwie różne klasy miały razem wychowanie fizyczne, aby właśnie takich sytuacji uniknąć. W  końcu, raczej nie było szkoły, w której najstarsza klasa nie czułaby się lepsza od innych. 

- Zawsze się zastanawiałem, co oni robią w tym kantorku. - mruknął Hoseok. - Nie ciekawiło was nigdy to? 

 - Sam nie wiem, czy byśmy chcieli wiedzieć. - parsknął Park. 

- Skoro są dwie klasy, gry na wiele osób zawsze są luźne. 

- Ta klasa ma za wychowawcę nauczyciela od WF-u, więc pewnie da to, co oni będą chcieli. - odezwała się jedna z dziewczyn.

Zaraz, Juhwan ma wychowawstwo u nich? - zapytał, marszcząc brwi. - Już się nie dziwię, czemu ta klasa jest pojebana, skoro mają za wychowawcę nauczyciela od WF-u. - parsknął, a w tym momencie z szatni wyszła ostatnia osoba, a był nią sam Jeongguk. 

Taehyung zmierzył go wzrokiem, a osiemnastolatek zbliżył się do pozostałych uczniów, lecz do żadnego nie podszedł. Stał sam, nie rozglądając się na boki. Dłonie miał ze sobą złożone, a wzrok utkwił w podłodze. Kilka razy potarł ręką ramię, które miało zarys widocznych mięśni. Jego strój na tę lekcję składał się z luźnych, czarnych dresów, do tego miał na sobie czarną koszulkę, a na nogach znajdował się jeden z nowszych modeli Nike, oczywiście w tej samej kolorystyce, co reszta. Włosy związał z tyłu w niewielki kucyk, by podczas ćwiczeń żadne kosmyki nie wpadały mu do oczu. W tym wszystkim miał pewien szczegół, który wręcz przyciągał wzrok Kima. 

Odsłonięte kostki. 

Sam nie wiedział, co było z nim nie tak, jednak gdy ktoś miał podwinięte nogawki lub spodnie zakończone ściągaczem, a do tego dopasował niskie buty, przy których skarpetki były prawie niewidoczne nie mógł przestać na coś takiego spoglądać. 

- Stoi sam, cóż za nowość. - mruknął, trącając Parka. Ten parsknął, gdyż wyglądało to dosyć... Nietypowo. Wszyscy inni stali co najmniej w trójkach. 

Gdy pojawił się nauczyciel, sprawdził obecność i od razu kazał zrobić pięć okrążeń. Taehyung przy czwartym zwolnił, nie mając zamiaru się pocić. Nie, kiedy WF nie był jego ostatnią lekcję. Na samym początku biegł Jeon, mając widoczną przewagę. Kończąc ostatni odcinek zatrzymał się, rozgrzewając głowę, jak i nadgarstki. 

- Jako, że na sali są dwie klasy, zagracie w zbijaka. 

- Klasa przeciwko klasie? - zapytał jeden z trzecioklasistów. 

- Tak. - odpowiedział, trzymając w ręku odpowiednią piłkę, chociaż jak dla Taehyunga, była ona i tak zbyt twarda. 

Ustawiając się na boisku Jeon podszedł do wybicia piłki, mierząc się z trzecioklasistą, który trenował na co dzień sztuki walki. O dziwo, Jeongguk wyskoczył wyżej, przejmując piłkę, a mając ją w rękach prędko się odwrócił i zaatakował, trafiając pierwszą osobę z brzegu. Ta zeszła z boiska, a piłkę podniósł z ziemi Jung. Najwięcej zbitych osób, miał na koncie właśnie Jeon, który nadrabiał za całą swoją klasę. Gdy podchodził do linii, inni cofali się, by być od niego jak najdalej. 

✓No Broken Hearts | k.th x j.jk✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz