*Yeji pov*
Gdy weszliśmy do dormu wszędzie było ciemno. Gdy udało mi się zapalić światło wszyscy wyskoczyli i zaczęli mi śpiewać sto lat. Cały dzień myślałam, że o tym zapomnieli ale jednak nie. Wszyscy zaczęli mi składać życzenia, jak zawsze było to trochę niezręczne ale tragedii nie było. Impreza się rozpoczęła, tym razem % wjechały dosyć dużo szybciej niż przewidywałam ale jak zwykle ja nie piłam. No pomijając jeden symboliczny kieliszek i na tym moje picie się skończyło. Felix już po raz drugi również nie pił abym nie była sama. Było dużo śmiechu, tańców i zabawy, pomimo że cały czas martwiła mnie obecność w Seulu Dominika byłam dobrej myśli, że wszystko się ułoży.*Dehyun pov*
Hyunjin poprosił mnie o rozmowę, nie było to dla mnie coś dziwnego bo często rozmawialiśmy. Wyjawił mi całą prawdę o której rozmawiał z Yeji po imprezie. Oczywiście było mi smutno ale wiem, że on nie chciał mnie zranić i robić nadzieję więc nie miałam mu tego za złe. Jednak była to dla mnie dosyć słabsza sytuacja dlatego udałam się do pierwszego lepszego pokoju. Gdy siedziałam i tak rozmyśliłam do pokoju przyszedł Changbin.-Czemu nie bawisz się razem z nami? Stało się coś?
-Nie, po prostu mam słabszy dzień - wypowiadając te słowa poleciały pierwsze łzy, a Changbin od razu mnie przytulił. Następnie poszedł po butelkę soju i wypiliśmy ją na pół, a potem zasnęliśmy na łóżku na którym siedzieliśmy.
*Yuri pov*
Gdy impreza się mocniej rozkręciła Dehyun i Changbin gdzieś zniknęli, pomyślałam że pewnie gdzieś gadają więc ich nawet nie szukałam. W międzyczasie wymyśliliśmy wojnę na poduszki, każdy w niej uczestniczył i wszystko było dobrze do momentu, w którym Minho razem z Jisungiem wypadli na balkon i o mało nie przelecieli przez barierki. Bardzo się tym wystraszyli, a zwłaszcza Jisung którego Minho dodatkowo przygniótł swoim ciężarem do metalowej barierki. Tak szybko jak wypadli wrócili do salonu i zarządzili koniec tej niebezpiecznej zabawy. Wszyscy marudzili z tego powodu ale jak dowiedzieli się o tym, że minsungi prawie przez balkon wylecieli to przestali protestować. Jak na każdej imprezie graliśmy w butelkę. Tym razem po raz pierwszy widziałam, że Yeji nie marudzi z tego powodu bo najodważniejszym wyzwaniem było, że ma pocałować Felixa, a z tym żadnego problemu nie miała. Za to ja z pocałowaniem Bang Chana trochę miałam, pomimo że byłam w nim zakochana to byliśmy tylko przyjaciółmi, ale żebym wykonała to wyzwanie Chris staną na wysokości zadania i sam mnie pocałował. Nie do końca usatysfakcjonowany obrotem sprawy Minho czyli król dawania takich wyzwań na szczęście uznał to za wykonane zadanie. Gdy gra dobiegała końca praktycznie wszyscy ledwo na nogach stali.*Yeji pov*
Nadszedł czas aby ogarnąć wszystkich do spania, aby nikt nie zgonował na podłodze. Jak zwykle zaczęłam od chłopaków i odprowadziłam ich do pokoi. W jednym z pokoi była niespodzianka czyli Dehyun i Changbin śpiący na łóżku Jisunga więc Han był skazany na spanie na jednym łóżku z Minho bo aby go przenieść do pokoju, w którym znajdowało się łóżko Bina zajęło by za dużo czasu. Yuri wyjątkowo jeszcze nie była w najgorszym stanie i w miarę kontaktowała więc sama zabrała Bang Chana do spania. Po ogarnięciu wszystkiego z Felixem również poszliśmy spać.

CZYTASZ
GOOD DECISION // Stray Kids
FanfictionOpowieść o trzech przyjaciółkach. Jedna z nich przeprowadza się z rodziną do Korei, a dokładniej do Seulu, przypadkiem poznaje członka grupy stray kids. Po ściągnięciu przyjaciółek do Korei spotykają się częściej ze stray kids. Co z tego wyjdzie? R...