2.

209 18 0
                                    

Kolejnego dnia poszłam do małej restauracji nie daleko zamówić coś na obiad dla mnie i rodziny. Dużym ułatwieniem było to, że mówiłam prawie płynnie po koreańsku bo razem z przyjaciółkami uczyłyśmy się na wyjazd oraz był to nasz przedmiot w szkole. Czekając na zamówienie siedziałam patrząc w telefon przy jednym ze stolików. Czułam, że cały czas ktoś mnie obserwuję ale starałam się to ignorować, ponieważ nie było to coś dziwnego gdyż jako polka odbiegałam urodą od mieszkańców Seulu. Gdy miałam się już zbierać do wyjścia usłyszałam hałas i chwilę później byłam ochlapana malinowym shejkiem. Chłopak który jak się okazało potknął się o wystający kafel, od razu zaczął mnie przepraszać. Nie byłam zła, wiedziałam, że był to przypadek.  Na zewnątrz lokalu było dosyć zimno, a moja bluza była przeoczona, nieznajomy widząc to zaproponował, że pożyczy mi swoją aby chociaż trochę zrekompensować swój wypadek. Nie bardzo wiedziałam co odpowiedzieć, a zamaskowany chłopak zapewniał, że dla niego to nie problem więc w końcu się zgodziłam. Odeszliśmy w mniej zaludnione miejsce. Gdy ściągał bluzę spadła mu maseczka, a ja rozpoznałam, że jest to Felix z Stray  kids. Nigdy nie myślałam, że spotkam jakiegoś k-pop idola, a co dopiero mojego ulubionego. Dosyć bardzo się wystraszył ale ja zachowałam spokój, podniosłam maseczkę i mu ją podałam aby oszczędzić mu większego stresu, był dosyć zdziwiony, że nie piszczę i zachowuje się normalnie. Zapytałam go czy nie było by to dla niego problemem żebym zrobiła sobie z nim zdjęcie. Nie miał nic przeciwko i na moment zdjęcia obniżył maseczkę. Podziękowałam mu, a on podał mi bluzę. Zapytałam kiedy mam mu ją oddać, a on tylko dał mi małą karteczkę, którą chwilę wcześniej napisał. Gdy już miał iść, zadzwonił do mnie telefon. Były to moje przyjaciółki na grupie więc wyświetliło się zdjęcie naszej trójki. Felix lekko zaciekawiony zapytał kto to, szybko odpowiedziałam, że moje przyjaciółki, a on jeszcze raz przeprosił za wylanie na mnie shejka i poszedł w stronę drzwi. Odebrałam telefon, zabrałam swoje rzeczy i wróciłam do domu. Nie dopuszczałam do siebie myśli co się stało więc dziewczyną nic nie powiedziałam.

Gdy przyszłam do domu mama od razu zobaczyła, że coś się stało.

-co się stało? I co to za bluza? 

Szybko opowiedziałam całą sytuację oczywiście pomijając fakt, że rozpoznałam go, a mama tylko kiwnęła głową więc  poszłam do pokoju. Gdy usiadłam na łóżku przypomniałam sobie o karteczce, a napis na niej brzmiał tak "spotkamy się za tydzień o tej samej godzinie w tym samym miejscu w tedy będziesz mogła oddać mi bluzę" byłam zdziwiona. Spodziewałam się bardziej wiadomości typu "zostaw bluzę w danym miejscu". Gdy już bardziej zdałam sobie sprawę z tego co się stało, postanowiłam zadzwonić do moich przyjaciółek. One całkowicie nie chciały mi uwierzyć do momentu gdy pokazałam im zdjęcie oraz bluzę. Rozmawiałyśmy bardzo długi czas.

* Felix pov*
Po wyjściu z restauracji szybko biegłem do dormu bo było zimno. Nie mogłem przestać myśleć o nieznajomej którą ochlapałem. Gdy wszedłem do dormu w którym jedynie byli tylko Bang Chan i Hyunjin (reszta poszła zjeść coś na miasto) od razu zasypali mnie masą pytań co się stało, że nie mam mojej ulubionej bluzy, w której dzisiaj wyszedłem, a ja szczegółowo im wszystko opowiedziałem. Pierwsze pytanie padło o to jak te przyjaciółki, które dzwoniły wyglądały. Rozśmieszył mnie fakt, że tylko to ich zaciekawiło. Opisałem im je najbardziej szczegółowo jak mogłem, chociaż było to bardzo trudne, ponieważ widziałem je tylko chwilkę na zdjęciu. Bang Chan podejrzliwie się patrzył aż zapytał jak odzyskam bluzę. Po tym jak powiedziałem o karteczce początkowo był zły, że narażam się i mogą zrobić dramę w mediach przez to, że chcę się umówić z fanką ale po chwili namysłu doszedł do wniosku, że nie był to zły pomysł ale postawił warunek, że pójdzie razem ze mną ją poznać i sprawdzić czy nie stanowi zagrożenia.
Nie mam pojęcia dlaczego ale  bardzo chciałem poznać tą dziewczynę.

* Yeji pov *
Kilka dni później
Mama zapytała mnie co bym chciała na urodziny, zdziwiło mnie to, ponieważ urodziny mam mieć dopiero za jakieś 6mies, ale bez zastanowienia i większego przemyślenia czy jest to realne powiedziałam, że chce spędzić wakacje z moimi przyjaciółkami. Mama po chwili namysłu powiedziała, że jest taka możliwość ale muszą spać u mnie w pokoju. Coś co uważałam za nie realne stało się możliwe.

GOOD DECISION // Stray KidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz