GOOD DECISION // Stray Kids

4.

*Yeji pov*
To już dzisiaj, to właśnie dzisiaj zobaczę na żywo moje przyjaciółki po tak długim czasie. Bardzo za nimi tęskniłam po mimo, że prawie codziennie z nimi rozmawiałam chociaż po kilka minut. Gdy odebrałam je z lotniska pojechałyśmy do mojego domu aby mogły się na spokojnie rozpakować i odpocząć po podróży. Potem zaproponowały abym im pokazała okolice oraz restauracje w której poznałam Felixa. Więc tak też zrobiłam i po oprowadzeniu ich poszłyśmy zjeść obiad do restauracji. Siedziałyśmy daleko od ludzi dlatego, że miał do nas dołączyć Felix i nie chciał aby go ktoś rozpoznał. Nie przyszedł sam, a z Bang Chanem oraz Hyunjinem, ponieważ uparli się, że chcą poznać Yuri i Dehyun. Bardzo miło się rozmawiało, a dziewczyny były pod wrażeniem jak bardzo na luzie rozmawiam z Felixem. Po upływie dwóch godzin oni musieli już wracać do wytwórni na trening, a potem do dormu więc zaproponowali spotkanie w przyszłym tygodniu i poszli. My również się zebrałyśmy i wróciłyśmy do domu. W międzyczasie dostałam wiadomość od mojego " przyjaciela" Dominika, nie była to do końca przyjaźń, a bardziej ograniczanie mnie przez większość szkoły.  Wiadomość brzmiała "za niedługo się zobaczymy" całkiem to  zignorowałam bo była to już chyba setna wiadomość, nie bałam się, ponieważ byłam pewna, że nigdy nie przyjedzie do Korei i też nie wie gdzie ja mieszkam.

*Felix pov*
Od samego rana sprzątaliśmy i szykowaliśmy dorm na przyjście dziewczyn. Wszyscy byli podekscytowani nowymi osobami do poznania. Wyjątkowo się nie martwili, że mogą to być osoby sprawiające zagrożenie, ponieważ ufali Yeji, że nikogo takiego by tu nie przyprowadziła. Przez te codzienne spotkania z Yeji stała się ona dla mnie bardzo ważna w krótkim czasie, niby przypadkowe poznanie przez moją niezdarność, a stała się  kimś u kogo widzę, że nie zależy jej na mojej sławie.

*Yeji pov*

No tak, my jak to my musiałyśmy nie usłyszeć budzika i obudziłyśmy się godzinę przed planowanym spotkaniem. Chyba jeszcze nigdy w takim tępię się nie ogarniałyśmy przez co w całym domu panował chaos. Wszystko było by dobrze gdyby nie dwie wiadomości, jedną dostała Yuri od swojego chłopaka Igora o treści "poznałem już kogoś musimy zerwać". Drugą wiadomość dostała od swojego chłopaka Fabiana Dehyun o podobnej treści. Obie wy buchnęły płaczem i nie miały zamiaru już dzisiaj nigdzie iść. Yuri z swoim chłopakiem była już 2 lata, a Dehyun z swoim 1,5 roku. Jedyna ja byłam singielką z naszej trójki więc nie miał nawet kto do mnie napisać. Chociaż się myliłam i dostałam kolejną wiadomość od Dominika z życzeniami miłego dnia. Po chwili gdy dziewczyny się uspokoiły przyniosłam kilka przekąsek i laptopa z ulubionym serialem żeby poprawić im humor. Bo o wyjściu z domu nie było nawet mowy. W pewnym momencie powiedziały żebym poszła na spotkanie, przeprosiła w ich imieniu i wytłumaczyła nieobecność. Myślałam żeby po prostu napisać ale zapewniły, że mam iść, a one sobie poradzą. W końcu się zebrałam i wyszłam.