*Yeji pov *
Po koncercie nocowałam u stray kids. Z samego rana w ubraniach Felixa zebrałam się aby wrócić do domu, ponieważ miałam jechać z mamą na spotkanie rodzinne. Nienawidzę takich uroczystości, tam zawsze trzeba być milusim oraz perfekcyjnym. Najgorzej jest z kuzynkami, są one okropnie irytujące, pomimo że mamy wspólne tematy czyli K-pop to trudno z nimi rozmawiać. Jedyną normalną jest Marika, to z nią najczęściej spędzam takie imprezy. Jest ona moją przyjaciółką w rodzinie, pomimo że nie widujemy się za często to ufam jej w 100% dlatego też trochę się cieszyłam, że muszę tam jechać. Początkowo byłam zdziwiona faktem, że większość mojej rodziny również mieszka w Korei, ponieważ ostatnio się przeprowadzili.Po przyjściu do domu mama nawet nie była zdziwiona faktem, że jestem w ubraniach Felixa. Od razu chciałam iść do pokoju ogarnąć się do wyjazdu ale mama mnie zatrzymała mówiąc, że mam przekonać Felixa aby z nami pojechał bo wypadało by go przedstawić chociaż z tego powodu ,że on przedstawił mnie wszystkim, a ja jego tylko mojej najbliższej rodzinie. Od razu do niego zadzwoniłam, a on się zgodził i po upływie jakiś 30 min był już u mnie. Gdy byliśmy już gotowi do drogi okazało się, że moja mama nie wyrobiła prawa jazdy w korei które, było potrzebne do tak długich wyjazdów. Jednak nie popsuło nam to planów, ponieważ mi się udało wyrobić prawo jazdy kilka dni temu. Byłam zmuszona prowadzić więc włączyłam nawigację, zapieliśmy pasy i ruszyliśmy pod wskazany adres.
Po przyjeździe na miejsce weszliśmy do dużego domu. Moja ciocia nas przywitała i oprowadziła. Był czas wolny na rozmowy, gdy Felix poszedł do toalety, a mnie znalazły kochane kuzynki. Bez żadnego przywitania zaczęły gadać o tym, że Felix z stray kids ma dziewczynę, której zdjęcia znaleźć nie mogą i to przeżywać, ponieważ każdej z nich był on biasem. Siedziałam z nimi chwilę czasu próbując im powiedzieć, że Felix tu jest ale nie dawały mi dojść do słowa. Jednak gdy Lix pojawił się w drzwiach na chwilę zamarły i się tylko w niego wpatrywały. On widząc to szybko podbiegł do mnie i pociągną za rękę aby jak najszybciej dostać się na drugi koniec domu z dala od nich. Przez dotychczasowy czas spędzony tutaj nie widziałam Mariki więc zaczęłam jej szukać.
* Yuri pov *
Dzisiejszego dnia czułam pustkę. Brakowało mi dziewczyn obok, a najbardziej Dehyun, ponieważ nie za wiele się do siebie odzywałyśmy przez naszą małą spinę.
Wszystko zaczęło się od wiadomości od Igora i Fabiana. Igor pisał nie prawdziwe rzeczy na mnie do Dehyun, a Fabian do mnie o Dehyun. Początkowo jak głupia w to uwierzyłam, a ona również i tak zaczęła się kłótnia pod nieobecność Yeji, a do tego wszedł temat Sany, ponieważ Dehyun czuła się odepchnięta. Po dłuższym namyśle i konsultacji z Yeji postanowiłam napisać do Dehyun o spotkanie, początkowo nie była do tego miło nastawiona ale ostatecznie się zgodziła. Miałyśmy się spotkać o 19 więc zostało mi jakieś 40 min. Gdy się szykowałam do wyjścia przyszedł jakiś komunikat na laptopa Yeji z aplikacji w której namierzała ludzi, szybko zobaczyłam o co chodzi bo alarm był głośny. Gdy odchyliłam ekran aby przeczytać zobaczyłam napis "Dominik jest w Korei, a dokładniej (adres)". W tedy przypomniałam sobie, że pod tym adresem mieszka ciocia Yeji do której pojechała dzisiaj. Dzwoniłam do niej i Felixa kilkanaście razy ale nikt nie odbierał. Zaczęłam się martwić...
![](https://img.wattpad.com/cover/258424786-288-k33848.jpg)
CZYTASZ
GOOD DECISION // Stray Kids
FanfictionOpowieść o trzech przyjaciółkach. Jedna z nich przeprowadza się z rodziną do Korei, a dokładniej do Seulu, przypadkiem poznaje członka grupy stray kids. Po ściągnięciu przyjaciółek do Korei spotykają się częściej ze stray kids. Co z tego wyjdzie? R...