*Dehyun pov*
Po wyjściu Yeji zostałyśmy same, jej rodzice i siostra wyjechali na jakiś czas do rodziny mieszkającej nawet nie wiem gdzie. Razem z Yuri rozpaczałyśmy, że straciłyśmy tak ważne dla nas osoby, ale też nie chciałyśmy psuć Yeji dnia. Poszłybyśmy z nią ale dobrze wiemy, że nie dały byśmy radę. Zaczęłyśmy rozmawiać, oglądać serial i chwilę później zasnęłyśmy pomimo, że był to dalej poranek.*Yeji pov*
Byłam już prawie na miejscu, stresowałam się ale też martwiłam o Dehyun i Yuri, bardzo to przeżywały, a ja z nimi nie zostałam. Po wejściu do dormu zobaczyłam wszystkich siedzących na kanapie. Od razu zapytali dlaczego przyszłam sama. Wytłumaczyłam całą sytuację, a oni po chwili namysłu postanowili, że zbiorą kilka rzeczy i idziemy do moich przyjaciółek (Felix zaproponował im to, ponieważ wiedział, że moich rodziców nie ma w domu i nie będzie to problemem) szybko zaczęli się zbierać, a ja i Felix się temu przyglądaliśmy. W końcu wszyscy byli gotowi do drogi i wyruszyliśmy w stronę domu. Gdy otworzyłam drzwi mieszkania i usłyszałam cicho włączony serial pomyślałam, że dziewczyny śpią dlatego prosiłam żeby byli cicho i poszłam je obudzić. Stray kids rozgościli się na dole w salonie, a ja zaczęłam je budzić. Marudziły ale gdy usłyszały, że mam niespodziankę bardziej się rozbudziły.*Yuri pov*
Yeji przyszła i nas obudziła, no jak tak można budzić zapłakanego człowieka no jak. Ale ona była podejrzanie w wyśmienitym humorze, w sumie to się nie dziwię w końcu wróciła po spotkaniu z Felixem. Cały czas się z nim niby przypadkowo spotykała. I nawijała o nim bez przerwy. Widzę, że coś między nimi jest ale ona nie chce nam o tym powiedzieć. Nie było to dla mnie nowością, ponieważ nie często mówiła nam o tym co czuje i kto jej się podoba czy rzeczy w tym stylu.
*Yeji pov *
Zebrały się w dosyć szybkim tempie i zeszliśmy na dół. Stray kids miło je przywitali i nastał czas zdjęć i luźnych rozmów. Widziałam, że wszyscy dobrze się przy tym bawią. W szybkim tempie rozpoczęła się z tego mini nie przewidywana impreza. Yuri większość imprezy przegadała z Bang Chanem, a Dehyun z Hyunjinem oraz Changbinem. Około godziny 21 wpadliśmy na według mnie nie najlepszy pomysł czyli gra w butelkę, pomimo że jej nie lubię to się zgodziłam. Na początku było spokojnie, same pytania dotyczące codziennego życia lub kariery i zainteresowań chłopaków. Jednak zabawa się rozkręciła gdy butelka wylosowała Hyunjina-no to jak, bierz wyzwanie bo robi się bardzo nudno - powiedział Minho z podejrzanym uśmiechem.
- okej ale bez przesady tak na start
- lecimy na poważnie - zaczął Minho z jeszcze większym uśmiechem - pocałuj Dehyun ale tak przez minutę
Dało się dostrzec przerażenie w oczach Dehyun, nie dziwię się, w końcu dzisiaj zerwał z nią chłopak, Hyunjin posłał Minho zabijające spojrzenie, następnie wstał i podszedł do Dehyun. Zapytał czy mogą chwilę pogadać na co ona się zgodziła, a my zrobiliśmy przerwę na jedzenie. Minho chodził po pokoju bardzo dumy z siebie za to co wymyślił. Rozmawiali dłuższy czas, w między czasie Changbin wyją z torby napoje z % i zaczął rozlewać.
CZYTASZ
GOOD DECISION // Stray Kids
FanfictionOpowieść o trzech przyjaciółkach. Jedna z nich przeprowadza się z rodziną do Korei, a dokładniej do Seulu, przypadkiem poznaje członka grupy stray kids. Po ściągnięciu przyjaciółek do Korei spotykają się częściej ze stray kids. Co z tego wyjdzie? R...