13

69 8 0
                                    


*Dehyun pov*
Gdy Yeji i Felix wyszli postanowiliśmy trochę ogarnąć dorm. Jackson z Bam Bamem nam pomogli, a następnie pożegnali się i wrócili do swoich mieszkań. Gdy już wszystko posprzątaliśmy, razem z Changbinem wpadliśmy na pomysł aby przejść się nad rzekę Han i spędzić z sobą trochę czasu. Czas mijał naprawdę super, w międzyczasie Yeji powiadomiła nas o stanie Yuri więc byłam już spokojniejsza. Siedzieliśmy do samego wieczoru razem i rozmawialiśmy o wszystkim.

-Dehyun jest już dosyć późno musimy wracać - powiedział dosyć smutny Changbin

-no niestety, a tak w ogóle to jak się z tond dostać do domu Yeji?

-a może byś spała u mnie w dormie? Chłopakom nie będzie to przeszkadzać, a Yeji się chyba nie obrazi.

-no dobra tylko zadzwonię do niej - po powiedzeniu tego oddaliłam się na chwilę aby zadzwonić.

-Yeji nie będziesz zła jak będę dzisiaj spać u Changbina?

-nie no okej to może nawet lepiej bo ja też dzisiaj nie nocuje w domu, tylko w dormie.

-ok to do zobaczenia na miejscu.

Po rozłączeniu się ruszyliśmy w stronę dormu.

*Yeji pov *
Pomimo, że Yuri nic się bardzo nie stało lekarze postanowili zostawić ją na obserwację więc Bang Chan oznajmił, że będzie spać z nią w szpitalu i czuwać. Widziałam, że bardzo się przejął więc razem z Felixem pojechaliśmy do dormu po ubrania Chrisa. Dodatkowo w dormie opowiedzieliśmy wszystkim całą sytuację i trochę ich uspokoiliśmy.

Następnym punktem był mój dom, wizyta tam początkowo nie należała do najmilszych. Mama była dosyć bardzo na mnie zła, że wczoraj tak wyszłam i jej nic nie wytłumaczyłam. Nie muszę się tłumaczyć ale jednak z racji, że z nią mieszkam to powinnam. Gdy Felix pakował rzeczy Yuri, a do tego kilka moich i Dahyun, która również miała nocować w dormie,  ja rozmawiałam z mamą, pomimo moich obaw, że źle to wyjdzie to mama wszystko zrozumiała. Nawet powiedziała, że mogę nocować u Felixa, a dziewczyny u chłopaków kiedy chcemy tylko abym jej chociaż SMS-a napisała aby się nie martwiła. Dzisiaj również miałam spać u Felixa co ją bardzo nie zdziwiło. Pomimo, że wczoraj przyjechała to zdążyła zauważyć, że więcej nas nie ma niż jesteśmy w domu. Po pożegnaniu się z mamą ruszyłam do pokoju spakować jeszcze kilka rzeczy aby następnie wrócić do dormu jednak nie obyło się bez wywiadu dla Felixa. Tym razem mama sobie przygotowała pytania więc szybko poszło i byliśmy wolni. Po powrocie do dormu zrobiłam wszystkim jedzenie i zawiozłam ubrania i posiłek Chrisowi.

Resztę dnia pracowałam nad namierzeniem Dominika aby mieć pewność, że wszyscy są bezpieczni. Gdy na ekranie po godzinie prób namierzenia wyskoczyła lokalizacja polski byłam przeszczęśliwa, od razu pokazałam to Felixowi i razem przeanalizowaliśmy gdzie spędzał czas w Korei bo lokalizacja zapisywała się w przeciągu 2 miesięcy. Gdy sprzątałam trochę w pokoju znalazłam telefon Yuri, tak jak nigdy nie sprawdzam jej telefonu tak postanowiłam zobaczyć. Przeczucie mnie nie myliło, dostała ona masę SMS-ów od swojego byłego o treści "tak szybko się kimś pocieszyłaś? Jeszcze mnie popamiętasz. Nie znasz dnia ani godziny kiedy cię znajdę...."

GOOD DECISION // Stray KidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz