~5~

4.3K 203 235
                                    

Time skip

Jest 30 czerwca dzisiaj mają przylecieć Dream, George, Tubbo, Phil z żoną i Tommy. Mój brat nie może się już doczekać, tak jak ja w zasadzie dziwnie się czuje wiedząc, że Tommy będzie miał o coś problem. Kilka miesięcy przed wakacjami zastanawiałam się nad jego zachowaniem. Uznałam, że nie ma co się nim przejmować. Około 12 wszyscy mieli być w hotelu, a później mieli przyjechać do nas. Była 10.45 specjalnie wstałam wcześniej żeby móc przyjść z Niką do domu. Policzyłam szybko pieniądze, ponieważ miałam zamiar kupić sobie gitarę. Niestety tamta na której uczyłam się grać albo została w domu na strychu albo wyparowała. Dosłownie jak pojechałam w odwiedziny do mamy chciałam ją zabrać i jej nie było. Na strych nigdy nie wchodzę, ale z tego co mówił mi Wilby to nie ma jej tam.

Śniadanie zjadłam już dawno, więc poszłam się ubrać dzisiaj znowu sukienka. Ostatnio zaczęłam coraz częściej chodzić w sukienkach i dżinsach. Kiedyś chodziłam w dresach i za dużych bluzach. Przy okazji pomalowałam sie ale tym razem pomalowałam tylko rzęsy i usta błyszczykiem.

-Dzwonił Ci telefon.-krzyknął Wilbur z salonu.

-Okej, zaraz przyjdę.-odkrzyknęłam.

Weszłam do salonu Willa nie zdziwił jakoś mój ubiór bo zauważył że ostatnio chodę dużo w sukienkach. Oddzwoniłam i pobiegłam do pokoju po portfel, klucze do domu i torebkę.

-Kto dzwonił?

-Niki chciała się zapytać kiedy przyjdę.-odpowiedziałam.

-No dobra, a gdzie idziecie?-zapytał kolejny raz.

-Jak przyjdę to zobaczysz.-odparłam uśmiechając się do niego, a on tylko westchnął.

Oznajmiłam mu za ile przyjdę i nie miał z tym problemu. Bardziej miał problem, że spędzam więcej czasu z Niki niż z nim. Zauważyłam to ale no nie moja wina, że mam zaplanowane spotkania z nią na cały miesiąc. Obiecałam mu że w sierpniu będę wiecęj czasu spędzać z nim. Przyszłam pod ulubioną kawiarnię moją i Niki. Chwilkę na nią czekałam miałam już do niej dzwonić, ale zauważyłam ją jak biegła. Zaczęła mnie przepraszać mówiłam jej, że nic się nie stało.

-Niki wiesz co chciałabym sobie pójść kupić gitarę.

-Oki to dawaj idziemy teraz.

Poszłyśmy kupić gitarę i po zakupie poszłyśmy na chwilę do jej domu. Zaczęłam ją stroić i później zaczęłam grać jakiś utwór. Niki zrobiła mi zdjęcie i wysłała mi je. Wyszło ładnie więc dodałam je na instagrama.

 Wyszło ładnie więc dodałam je na instagrama

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez:nihaachuu i 15 786 innych

Alice.Gold Made by:@nihaachuu <3

Zadzwonił mi telefon zobaczyłam, że to Will więc odebrałam.

A:Co sie dzieję?

W:Nic ale możesz przyjść z Niki na plażę za godzinę?

A:No okej będziemy za godzinę.

W:Do zobaczenia.

A:Papa.

-Niki mój brat chce żebyśmy za godzinę przyszły na plażę.

-Okej to może chodźmy do Ciebie i odłożysz gitarę.-zaproponowała na co skinęłam głową.

Gdy przyszłyśmy do domu Willa nie było więc pobiegłam szybko zanieść gitarę i wróciłam na dół.

-Wiesz co może już chodźmy, co my tutaj robić?-zapytała moja przyjaciółka.

-No masz rację to chodźmy w sumie na plażę jest jakieś 25 minut drogi.-oznajmiłam.

Przyszłyśmy na plażę z daleka widziałam mojego brata i osoby które miały dzisiaj przylecieć. Gdy podeszłyśmy bliżej przywitałyśmy się.

-Cześć.-powiedziałam uśmiechając się.

-Hej.-odpowiedział Toby i mnie przytulił.

Wszyscy się z nami przywitali z Niki zawsze witał się Tommy, a mnie traktował jak powietrze. Zdziwiłam się gdy też się ze mną przywitał. Chodziliśmy chwilę po plaży, poczułam jak ktoś łapie mnie za nadgarstek. Obróciłam się i był to Tommy.

-Alice możemy porozmawiać chwilę?-zapytał.

-No dobra, tylko powiem reszczcie.-powiedziałam, krzyknęłam innym że ich dogonimy.

-No to o czym chciałeś porozmawiać?-spytałam.

-Chciałbym Cię przeprosić za to że wtedy rozpoczynałem o byle co kłótnie i że mówiłem, że to ty zaczęłaś.

-Wybaczam Ci.-po tych słowach wypowiedzianych przeze mnie przytuliłam go.

Poszliśmy do reszty okazało się, że nie poszli tylko patrzyli.

-Kultury nie nauczyli, nie podgląda się innych.-krzyknęłam.

-Nauczyli, a więc oficjalnie jesteście razem.-powiedział przekonany Wilbur.

-Nie, przeprosiłem Alice za moje zachowanie.-odpowiedział mu zdenerwowany Tommy.

-Mówię wam kiedyś będziecie razem.-powiedział mój brat na co dostał w rękę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jutro pojawi się kontynuacja. Miłego dnia/wieczoru <3
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet❤

630 słów

Why do you hate me? II FF TommyInnitOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz