~10~

3.3K 167 288
                                        

Gdy trzasnęłam drzwiami usłyszałam tylko krzyk Willa żebym nie robiła scen i wracała. Nie chciałam tam wracać ze względu na Susan. Usłyszałam pukanie, nie odpowiadałam.

-To ja Niki, mogę wejść?-spytała.

-Tak, wchodź.

-Co Ci powiedziała Susan?

-Skąd wiesz, że coś powiedziała?

-Stałam blisko was i usłyszałam jej szept ale nie zrozumiałam nic.

-Powiedziała Nie zbliżaj się do Tommy'ego rozumiesz.-skończyłam wypowiedź.

-Pff jak tylko weszła już mi się coś w niej nie podobało.

-Jak Will może wierzyć, że ona się zmieniła.-powiedziałam łamiącym się głosem.

-Nie wiem, ale ewidentnie się nie zmieniła i nie zamierza tego zrobić, robi to pewnie dla Tommy'ego.

-Ale on powiedział że mnie nienawidzi, więc czemu miałby jej kazać pogodzić się ze mną? To nie ma sensu.

-Masz rację.-odpowiedziała.

-Idę się przejść.

-Dokąd?

-Do parku, wrócę za pół godziny.

-Dobra, powiem reszcie.

Wyszłam nie zwracając uwagi na to, że inni chcą żebym się do nich dosiadła. Założyłam kurtkę i kierowałam się w stronę parku. Kultularnie sobie szłam, aż nagle trzech chłopaków uniemożliwiło mi dalszą drogę.

Wulgarny język

-Przepraszam, możecie mnie przepuścić?-spytałam grzecznie.

-Pomyślmy... NIE.-powiedział wysoki brunet.

-Kurwa puście mnie.

-Daj coś w zamian.

-Nie zbliżajcie się do mnie.

Jeden z nich szarpnął moją ręką i zaprowadził w jakąś uliczke. Wiedziałam co się święci. Bałam się, byłam bezbronna.

-Proszę nie.-błagałam.

-Koledzy się zgubili, pomogę znaleźć drogę.-powiedział znajomy głos.

Pov Ranboo

-Ktoś musi za nią iść, napewno coś jej się stanie.-powiedziała Niki, gdy Alice wyszła.

-Może Tommy?-zaproponował Tubbo.

-Nie ma mowy.-powiedziała Susan

-Może ty Ranboo?-zapytała Niki.

-No okej, gdzie poszła?

-Dzięki i do parku.-odpowiedziała.

Ubrałem buty i wyszedłem z domu Wilbura. Szedłem kilka minut, zauważyłem Alice i trzech podejrzanych typów. Jeden z nich szarpnął jej rękę i zaprowadził gdzieś ją. Od razu za nimi poszedłem, zadzwoniłem do Willa żeby przyszedł. Szedłem za nimi 3 minuty, aż w końcu przyszedł Will. Zdziwiłem się czemu idą tak daleko, co chcą z nią zrobić. Weszli w jakąś uliczke, pobiegliśmy tam.

-Koledzy się zgubili, pomogę znaleźć drogę.-powiedziałem.

-Pozwólcie, że zabiorę swoją siostrę.-dopowiedział Will.

Gdy nas zobaczyli, jeden z nich uderzył Alice w brzuch i odbiegli. Upadła z bólu na ziemię.

-Już wszystko w porządku.-oznajmił Will, przytulając ją.

-Wracajmy do domu.-powiedziałem.

-Powinniśmy zgłosić napaść na policję. Pamiętasz jak wyglądali?-spytał jej brat.

-Yhy.-mruknęła.

Weszliśmy do domu i wszystkie wzroki skierowały się na nas. Niki podeszła z Susan do Alice. Widziałem wzrok jakim popatrzyła na Alice, nic mi w niej nie pasowało. Niki opowiedziała mi co zrobiła Alice. Jestem przyjacielem Alice, więc wiedziałem jakim uczuciem darzyła Tommy'ego. Co jeśli to ona ich poprosiła, żeby zrobili to świństwo Alice. Niki zaprowadziła naszą przyjaciółkę do pokoju i zrobiła jej herbatę. Gdy zeszła na dół porozmawiałem z nią o tym co myślę.

-Niki, a co jeśli ona poprosiła tych chłopaków, żeby zrobili jej to świństwo?

-Nie wiem, ona jest to wszystkiego zdolna.

-Narazie nie mówmy o naszych podejrzeniach nikomu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kolejny POLSAT! Lubię się w niego bawić.

Jutro będą dwa rozdziały prawdopodobnie.

Podzielcie się swoją opinią na ten rozdział w komentarzach.

Miłego wieczoru/dnia <3
515 słów

Why do you hate me? II FF TommyInnitOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz