Why do you hate me? II FF TommyInnit

~7~

Time skip

Od moich urodzin minął tydzień. Wszyscy wrócili cali i zdrowi do domu. Zastanawiałam się co skłoniło Tommy'ego do przeproszenia. Przede wszystkim dręczyło mnie pytanie kiedy on stał się chociaż na chwilę poważny. Wykorzystałam prezent od Niki i Dreama. Dwa dni po urodzinach poszłam przedłużyć włosy. Na dream smp również grałam. Zbudowałam domek w lesie bo czemu by nie. Obok domku zrobiłam farmę. Prawie nikt nie wiedział, gdzie jest mój domek. Może oprócz Niki, Toby'ego, mojego brata i Tommy'ego. Przez kilka dni odkąd moi przyjaciele wrócili do swoich domów myślałam nad uczuciami do Tommy'ego. Widzowie też mówili, że do siebie pasujemy. Nazwa naszego shipu to Talice. Uwierzcie nie mogłam powstrzymać śmiechu, gdy usłyszałam nazwę. Uznałam, że nie powinnam o nim myśleć w inny sposób niż przyjaciel.

Grałam sobie spokojnie na smp, aż zadzwonił mi telefon. Odebrałam i Nika miała do mnie wpaść. Co prawda obiecałam Willowi, że ten tydzień spędzę z nim, ale Niki mówiła że to ważne. Will też chyba wiedział o co chodzi, bo nie miał nic przeciwko i mówił mi to samo co Nika. Przez chwilę się przestraszyłam, ale poszłam do swojego pokoju i czekałam na moją przyjaciółkę.

Pov Tommy

Odkąd przyjechałem do domu myślałem nad tym co czuję do Alice. Myślałem czy jej nie powiedzieć, uznałem że poczekam na odpowiedni moment.

-Tommy dla Ciebie żaden moment nie będzie odpowiedni!-krzyknął do mnie Tubbo.

-Zobaczysz kiedyś powiem, teraz naprawdę czekam na odpowiedni moment.

-No dobra, a teraz chodź zrobimy streama.

Zrobiliśmy streama z Wilburem. Przed streamer opublikowałem tweeta. Tubbo i brat Alice zobaczyli go więc chcieli sie dowiedzieć więcej na temat tego tweeta.

-Powiem wam po streamie.-powiedziałem, a oni obaj przytaknęli.

Zacząłem opisywać im tą dziewczynę. Wilbur przestał się odzywać jakby wiedział, że chodzi mi o jego siostrę. Napisała do mnie Niki trochę się zdziwiłem, że napisała do mnie.

N:Tubbo ma jeszcze streama specjalnie go nie wyłączył.

T:Czekaj cholera rzeczywiście dzięki.

Od razu wyszedłem bez słowa z vc i usunąłem tweeta. Ludzie zaczęli pisać, a to mało powiedziane zrobili shoty z tego co powiedziałem.

Pov Alice

Usłyszałam pukanie do drzwi, pobiegłam szybko otworzyć.

-Zobacz instagrama!-krzyknęła.

-Po co?-spytałam

-Zobacz szybko.-powtórzyła.

Zobaczyłam, że oznaczają mnie pod urywkiem ze streama Tubbo. Tommy opisywał tam jakąś dziewczynę. Wszyscy oznaczali mnie i pisali że opisuje mnie. Niki pokazała mi tweeta, zrobiła screena go na wszelki. Chciałam też go zobaczyć, ale najwidoczniej usunął go.

-On opisywał Ciebie.-wciął się Wilbur.

-Wilby jest dużo podobnych dziewczyn do mnie, nie koniecznie o mnie chodzi.

-A co jeśli o Ciebie?-spytała Niki.

-J-ja nie wiem.-jąkałam się. Niki poprosiła Willa aby wyszedł z mojego pokoju, żeby ze mną porozmawiać.

-Jeśli chodziłoby o Ciebie, co byś zrobiła?-zapytała kolejny raz.

-Nie wiem, on jest moim przyjacielem nic więcej, ale.-urwałam i bałam się powiedzieć dalej.

-Aleee.-zachęciła mnie moja przyjaciółka.

-Ale ostatnio myślałam czy coś może pomiędzy nami być.

-Nic pomiędzy wami nie będzie.-wszedł wściekły Will. Pamiętam jeszcze kilka miesięcy temu shipował mnie z nim, a teraz co zachowuje się jak baba podczas okresu.

-Will mówiłam w czasie przeszłym, nie podsłuchuj pójdź porozmawiać o tym z Tommy'm. Nie czekałam długo na odpowiedź wyszedł bez słowa. Rozmawiałam chwilę o tym z Niki. Widziała, że się stresuje gdy zadaje mi pytania związane z nim, więc zmieniła temat. Rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym. Było już późno i rzeczywiście trochę się zagadałyśmy. Poszła do domu, a ja porozmawiałam o tamtej sytuacji.

-Przepraszam, że wtedy tak na Ciebie naskoczyłem.-mówił cicho. Nie odpowiedziałam tylko go przytuliłam.

-Nie rozmawiajmy o tym.-zaproponowałam, a on przytaknął.

Następnego dnia obudziłam się i przypomniałam sobie wydarzenia z wczoraj. Zastanawiałam się czy to naprawdę mogło być o mnie. Moje przemyślenia przerwał i burczenie brzucha. Z Tommy'm nie pisałam o tym co sie wydarzyło. Poszłam do kuchni zrobić sobie tosty. Ku mojemu zdziwieniu Wilby już nie spał. Wymieniliśmy tylko kilka zdań, bo żadne z nas nie miało ochoty rozmawiać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej, przepraszam że tak długo nie było rozdziału. Nie radziłam sobie psychicznie i jeszcze pogodziłam się z pewną osobą ważną dla mnie. Rozdział pisałam w odstępach nagle przypomniałam sobie, że mam zadanie z polskiego a już miałam rozdział prawie skończony, później dwóm kolegom musiałam wysłać lekcje, a o 19.30 uznałam że zrobię sobie tosty.

Wiem, że czekaliście na rozdział, jutro też się pojawi. Tak w ogóle jak się podoba rozdział?

Miłego wieczoru/dnia <3

710 słów