~13~

3.2K 152 305
                                    

-Przebierz się jedziemy na policję.

-Mają ich?-spytałam.

-Nie wiem, mamy przyjechać powiedzą nam na komisariacie.

Poszłam się przebrać, poprosiłam Willa żeby ktoś z nami pojechał.

-Może ktoś ze mną tam pojechać?

-Ja mogę-zgłosił się Tommy.

-Ale-wtrąciła się Susan.

-Żadnego ale Susan, to jest moja przyjaciółka-powiedział zdenerwowany

-Ugh no dobra-odpowiedziała zawiedziona Susan.

Szybko poszliśmy do auta i jechaliśmy na komendę policji.

Pov Niki

-Pójdę się przewietrzyć-oznajmiła Susan.

-Nikt nie pytał, mogłaś po prostu wyjść-fuknął Ranboo.

-Nie tym tonem, rozumiemy się-zagroziła dziewczyna Tommy'ego.

-Wiesz co już lepiej idź-wtrąciłam się.

Wiedziałam, że Susan była wredna ale teraz przesadziła. Gdy wychodziła dzwoniła do kogoś. Nic nie powiedziałam tylko dlatego, że chciałam iść podsłuchać z kim i o czym rozmawia.

-Ona znowu jedzie na policję, teraz jest po nas-powiedziała zdenerwowana.

-Szefowo spokojnie nic nam się nie stanie mamy już kupione bilety do innego kraju.-odpowiedział jej jakiś chłopak.

-To dobrze Winston, przynajmniej to dobrze zrobiliście.

Pobiegłam szybko do reszty i opowiedziałam co usłyszałam.

Pov Alice

Dojechaliśmy na policję, weszłam z Tommy'm do budynku, a on złapał mnie za rękę. Nie puszczałam jego ręki, w końcu taka okazja zdarza się raz na ruski rok. W budynku czekała już na mnie pani Evans. Polubiłam ją, była bardzo miła.

-Witaj Alice, jak się czujesz?

-Dzień dobry, już lepiej-odpowiedziałam z uśmiechem.

-A kto to jest?-zapytała i wskazała na nasze splecione ręcę.

-To jest mój przyjaciel.

-Dobrze, chodźcie ze mną musisz pomóc naszemu rysownikowi w ustaleniu ich wyglądu. Podejrzewamy, że jednym z osób mógł być Jerry Dolores. (a/n:nie wiedziałam jak nazywa się ten od portretów w policji)

-O cholera Jerry Dolores, jest pani pewna?

-Nie ale mamy takie podejrzenia, znasz go?

-To jest wujek Susan.

-Jakiej Susan?

-Jego dziewczyny, a mojej byłej przyjaciółki.

-Dziękuje za tą informację.

-Ale on był karany za coś?-zapytał blondyn.

-Tak, dostał 10 lat w więzieniu za liczne próby gwałtu i napaście. Trzy miesiące temu wyszedł-odpowiedziała pani Evans.

-Co jeśli to Susan, zleciła mu tą napaść-powiedziałam.

-Niemożliwe ona by takiego czegoś nie zrobiła!-krzyknął Tommy.

-Uwierz możliwe-oznajmiłam.

Szliśmy do rysownika, ale nagle do budynku wbiegł Will z Niki.

-Co ty tu robisz?-spytałam.

-Mam informację bardzo ważne.

-Dobrze zaprowadzę Alice do rysownika i wrócę do pani.

Zaprowadziła mnie do niego i zaczęłam opisywać wygląd. Gdy skończyłam, wyszliśmy i czekaliśmy na Niki. Wiedziałam, że widziała jak trzymam rękę Tommy'ego. Będzie długa rozmowa. Opowiedziałam mojemu bratu o wszystkim co mówiła mi pani Evans. Gdy Niki wyszła, pani Evans poinformowała nas, że jak będzie coś wiadomo to zadzwoni do nas. Wracając do domu rozmawiałam z moją przyjaciółką. Kiedy dojechaliśmy, poszłam z Niki do mojego pokoju i opowiedziałam jej o tym, że trzymaliśmy się za ręcę.

-Tommy, możemy porozmawiać?-spytałam.

-No dobra, a o czym?

-Zaraz Ci powiem, chodź.

Gdy wyszliśmy na dwór, zaczęłam rozmowę.

-Bo napisałam Ci kiedyś coś o Susan i ty odpisałeś żebym nie wciskała Ci kitu i że mnie nienawidzisz. Dlaczego mnie nienawidzisz?

-Alice ja nic takiego nie pisałem.

-Mogę Ci pokazać.

Pokazałam mu wiadomości, kazał mi usiąść i głośno westchnął.

-Zostawiłem wtedy telefon w domu, a wyszedłem na chwilę z domu. Musiała wtedy przyjść Susan i Ci odpisać. Nigdy bym takiego czegoś nie zrobił.

-Ale wierzysz mi w to jaka jest?

-Nie dokońca-przyznał.

-Super-powiedziałam i weszłam do domu ze łzami w oczach.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Taki na szybko bo zaraz do kościoła uciekam, więc pewnie po kościele opublikuje.

Jak się spało?

Miłego dnia/wieczoru <3

554 słów


Why do you hate me? II FF TommyInnitOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz