Alice Gold siostra Willa. Czy polubi się z Tommy'm? Jak potoczy się jej życie w Brighton?
#1-mcyt 20.03.2021
#2-tommyinnit 24.03.2021
#4-minecraft 23.03.2021
#1-dt 27.03.2021
#2-dream 12.04.2021
#1-tommyinnit 12.02.2022
Wilbur puścił mnie i dał czas porozmawiać z Niki. Popatrzyłam jeszcze raz na to zdjęcie. To była Susan. O tym co mi zrobiła wiedzieli tylko Niki, Tubbo, mój brat i Tommy.
-Alice, to jest Susan prawda?
-Tak.-powiedziałam powstrzymując łzy.
-Tak mi przykro.-powiedziała i mnie przytuliła. Zaczęłam płakać. Zauważyłam, że w drzwiach stoi Will i do tego dzwonią do mnie Toby i Tommy.
-Nie chce z nimi rozmawiać.-oznajmiłam.
-Okej napiszę im.-odpowiedziała blondynka.
Niki musiała już iść więc zostałam sama z moim bratem. Widziałam, że Niki zamieniła kilka zdań z Wilburem i wyszła. Położyłam się do łóżka i słuchałam muzyki. Założyłam słuchawki. Mój brat myślał chyba, że śpię więc nie wchodził do mojego pokoju. Dzwonił do mnie Tubbo, postanowiłam odebrać.
A:O co chodzi?
T:Jak się trzymasz?
A:Słabo.
T:Niki mi powiedziała, nie powiem mu.
A:Dzięki, chce bardzo powiedzieć mu o tym jaka jest Susan.
T:Może się zmieniła.
A:Wątpie zawsze będzie wredna i będzie chciała się wybić na Tommy'm, a jak jej się znudzi to z nim zerwie.
T:Ehh no dobra powiedzmy, że Ci wierzę.
A:Nie mam ochoty rozmawiać, jutro zadzwonię.
Rozłączyłam się i przykryłam się kołdrą. Po jakimś czasie zasnęłam.
Time skip
Minęły dwa tygodnie odkąd Tommy jest z Susan. Nie rozmawiałam z nim za dużo przez ten czas. Nadal nie mogłam zapomnieć o uczuciach do niego. Za każdym razem próbowałam wyrzucić go z mojej głowy. Każdy no prawie każdy chciał poznać dziewczynę Tommy'ego. Mieli przylecieć do nas do Brighton. Nie byłam z tego zadowolona ale cóż. Pisałam Tommy'emu o tym jaka jest Susan. On tylko odpowiedział żebym mi kitu nie wciskała i że mnie nienawidzi. Jego słowa mnie zabolały.
Dzisiaj był ten dzień, dzień w którym mieli przyjechać wszyscy poznać jego dziewczynę.
-Hej, jak się czujesz?-spytał Wilby.
-Cześć, dobrze ale dzisiaj mamy pozanć Susan.
-Ej, nie przejmuj się.-powiedział po czym podszedł do mnie i przytulił.
-Dzięki.
Postanowiłam ubrać krótkie spodenki i białą koszulkę. Nic specjalnego. Nawet nie używam już korektora. Przestałam używac go po tym gdy zobaczyłam to zdjęcie. Zawibrował mi telefon dostałam wiadomość od Tubbo. Zadzwoniłam do niego.
T:Alice, nie możesz się denerwować gdy zobaczysz Susan i Tommy'ego.
A:Wiem, nie traktuj mnie jak niezrównoważoną psychicznie.
C:Dobra przepraszam tak w ogóle to zaraz będziemy w hotelu.
A:Clay?!
C:Nie Święty Mikołaj.
A:Bardzo śmieszne.
T:Do zobaczenia.
A:Do zobaczenia.
Nie miałam co robić popatrzyłam na godzine. Była dopiero jedenasta. Postanowiłam poczytać książke. Uznałam, że dodam zdjęcie na instagrama bo dawno nic nie dodałam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Polubione przez:tubbolive, nihaachuu i 10 343 innych
Alice.Gold ''She's living the dream''
Poprzeglądałam jeszcze instagrama i pooglądałam tik toki. Ludzi przestał interesować ship #Talice. Teraz interesowali się jego dziewczyną. Z jednej strony się cieszyłam, a z drugiej nie. Z moich zamyślen wyrwał mnie dzwonek do drzwi. Okazało się, że Wilby wyszedł ale zapomniał kluczy z domu.
-Około 14 wszyscy powinni przyjść.-zaczął.
-Yhy fajnie.-mruknęłam
-Rozumiem, że nie lubisz jej ale może się zmieniła.-oznajmił.
Mruknęłam ciche mhm i poszłam ze łzami w oczach do pokoju. Rozpłakałam się, jak on może wierzyć że się zmieniła. Wytarłam łzy gdy usłyszałam kroki w stronę mojego pokoju. Udałam, że czytam książkę. Z pokoju nie wychodziłam do przyjazdu prawie wszystkich z smp. Miał przyjechać Clay, George, Sapnap, Karl, Toby, Tommy ze swoją dziewczyną, Niki miała przyjść, Ranboo, Alex i koniec. Przed 14 wyszłam jeszcze na chwilę do łazienki, żeby zobaczyć czy nie mam czerwonych oczu. No oczywiście miałam. Przemyłam twarz wodą i czekałam aż kto kolwiek przyjedzie.
Usłyszałam dzwonek chciałam iść otworzyć ale Will mnie wyprzedził. Pierwsi byli Dream, George, Nick i Toby. Przywitałam się z nimi, a później nie zamieniłam żadnego słowa.
Prawie wszyscy byli, dlaczego prawie bo brakowało naszej pary. Usłyszałam dzwonek do drzwi, poszłam otworzyć.
-Cześć.-powiedział Tommy.
-Hej Alice.-powiedziała po nim Susan.
-Cześć.-mruknęłam i popatrzyłam na ich złączone ręce. Gestem ręki zaprosiłam ich do środka. (a/n:purwa ta susan juz mi ciśnienie podniosła)
Wszyscy się zaczęli z nimi witać, Niki widziała moje spojrzenie i zaprowadziła mnie na pogadankę.
-Musisz być silna.-stwierdziła.
-Kiedy ja nie umiem, patrzę na nich i chce mi się płakać.
-Ej spokojnie w każdej chwili możesz wyjść, a ja im powiem że poszłaś się przewietrzyć. Tylko nie za często.
-Okej, jesteś najlepszą przyjaciółką na świecie.
Poszłyśmy do reszty, nie odzywałam się do nikogo. Podeszła do mnie Susan.
-Wiesz co źle zaczęłyśmy.
-Przejdź do rzeczy.
-Przepraszam Cię za to co wtedy zrobiłam.
Już chciałam coś powiedzieć, ale zobaczyłam spojrzenie Willa.
-Okej wybaczam.-po tych słowach przytuliła mnie.
-Nie zbliżaj się do Tommy'ego rozumiesz.-szepnęła stanowczo.
-Wiedziałam, nigdy się nie zmienisz.
Resztę dnia siedziałam cicho, aż prawie wszyscy pojechali. Poszłam do pokoju pod pretekstem chce mi się spać, ale tak nie było nie mogłam patrzeć na Susan. Na to jak wszyscy mówią jaka ona jest miła nie miałaś racji Alice z tym co mówiłaś. Wchodziłam do pokoju i trzasnęłam drzwiami. Nikogo nie interesowało to, dlaczego trzasnęłam drzwiami i dobrze nie chciało mi sie im tłumaczyć.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ale suka z tej Susan. Obiecałam to są dwa rozdziały.