Be you - Jaeden Martell//zakończone//

58. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pov. Nicole
Właśnie kończyła się premiera. Nagle zobaczyłam jak ktoś ciągnie mnie za rękę. Nie widziałam gdzie ale poznałam ta osobę.

Oczywiście był to finn. Oboje się nie upiliśmy a on ciągnął mnie do naszego pokoju.

-Skarbie co się dzieje...

-Chodź albo teraz albo nigdy

Byłam trochę zaskoczona. Chłopak rzucił mnie na łóżko i zaczął całować.

-Finn czy ty?...

-A chcesz tego?

-Oczywiście że chce- uśmiechnęłam się

Finn zaczął rozpinać moją sukienke całując mnie po szyi.

-Zamknęłeś drzwi?

-Tak słońce nie martw sie

Ogarnął moje włosy za ucho a ja jedną ręką zdejmowałam mu pasek od spodni a On przez chwilę z troską patrzył mi się w oczy.

Zrobiłam mu malinkę na szyi. On mi też, może jedną lub dwie. Nigdy nie czułam się taka pewna przy nim.

W pewnej chwili oboje już byliśmy bez ubrań. On i ja. Nie myślałam wtedy o antykoncepcji. Wiedziałam że ją ma, ufam mu.

I w tym momencie wszedł we mnie. Robil to bardzo delikatnie. Był czuły i nie chciał zrobić mi krzywdy.

(I SĄ JUŻ PO BO NIE UMIEM PISAĆ TAKICH RZECZY DZIĘKUJĘ DOBRANOC)

W tym czasie u sophii i jaedena

Pov. Sophia
Właśnie tańczyłam z jae. Trochę się dziwię gdyż   nagle muzyka ucichła. Wokół mnie i mojego chłopaka zrobił się okrąg.

Nagle leciała piosenka której słuchałam z jae zawsze kiedy leżeliśmy razem i już zasypialiśmy. "All i want" kodaline.

Brunet uklęknął przede mną a z kieszeni wyjął pierścionek...

Pierw myślałam że to sen. Było bajecznie. Z oczu zaczęły mi lecieć łzy a on patrzył się na mnie z szerokim uśmiechem. Nagle usłyszałam to:

"Sophia... Znamy się już długo. Dużo razem przeszliśmy. Nasza miłość udowodniła że nic nie stanie nam na drodze. Odmieniłaś mnie, pokazałaś prawdziwy świat. I teraz ja chciałbym się ciebie zapytać czy ty Sophio Brown uczynisz mnie najszczęśliwszym mężczyzną na świecie i zostaniesz moją żoną?"

Zamarłam. To było spełnienie marzeń. Zaczęły lecieć niekontrolowane łzy a ja szeroko się uśmiechałam. Jedyne co z siebie wydusiłam to "tak, zostanę".

Jaeden założył mi na rękę obrączkę i pocałował z wszyscy zaczęli bić brawa...

Tak wiem trochę mocny ten rozdział...