10. Wredne baby

235 11 1
                                    

Sophia wpadła na pewną dziewczynę... Była to Lila czyli królowa szkoły i dziewczyna jaedena.
-naprawdę przepraszam nie chciałam na ciebie wpaść
-uważaj na siebie. Kim ty jesteś ? Nie poznaje cię.-zaczęła Lila a za nią stały jej przyjaciółki czyli millie i sadie
-jestem Sophia i przyleciałam z wymiany.
-czekaj ta Sophia? To o tobie cały czas gada mój chłopak. Przestań się z nim przyjaźnić bo pożałujesz że się urodziłaś.
-ale o co chodzi co ja tobie zrobiłam?
-jaeden cały czas o tobie gada. daj sobie spokój on jest mój.
-j-ja nie chciałam p-przepraszam- Sophia wybiegła ze łzami w oczach do łazienki.
-czy ty płaczesz ?- zapytała rudowłosa dziewczyna.
-n-nie to... Tak nie umiem kłamać.
-zapewne to przez lile i jej przyjaciółeczki.
-skąd wiesz?-sophia otarła łzy
-one dręczą wszystkich. Nie przejmuj się nimi. A właśnie jestem Sophia Lillis.
-Sophia Brown
-przepraszam że pytam ale o co poszło ?
-a więc przyjaźnie się z jaedenem który z nią chodzi i ona mówiła żebym się z nim nie przyjaźniła bo pożałujesz że się urodziłam.
-nie przejmuj się nią. To są puste laski które są bardziej plastikowe niż lalka barbie. Nie mogę uwierzyć że martell z nią chodzi.
-ja też nie.
-jaką masz teraz lekcję?
-WOS a ty?
-też. To może pójdziemy razem ?
-możemy. idąc na lekcje dziewczyny znowu spotkały lile i jej paczkę.
-znowu się widzimy szmato.
-nie mów tak do niej.-lillis stanęła w obronie sophii.
-o nasza kochana Lillis. Nikt cię tu nie chce mendo.
-chodź sophii nie słuchaj ich to tylko puste laski.- powiedziała brown do rudowłosej
-co ty powiedziałaś?
-że jesteście pustymi szmatami i nie mamy zamiaru słuchać waszej opinii. Lila dała z liścia dla Sophii Brown a ta szybko podbiegła na lekcje z lillis.
-możemy usiąść razem ? Moje przyjaciółki siedzą z chłopakami a z jaedenem nie chcę mieć kontaktu.
-jasne ale jesteś tego pewna? Musisz mu powiedzieć prawdę o tej szmacie.
-narazie nie chce go krzywdzić.
I tak minął cały dzień w szkole. Sophii nie rozmawiała z nikim oprócz Lillis bo jej przyjaciółki poszły do finna i wyatta. Więc Lillis została u nich na noc. a z jaedenem dalej nie miała kontaktu mimo że on do niej dzwonił i pisał.

Siema. A więc mam prawie 400 słów proszę o gratulacje. I przepraszam Nikola że musiałaś słuchać jak to piszę.

Lovki Sophia ❤️❤️❤️

Be you - Jaeden Martell//zakończone//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz