Be you - Jaeden Martell//zakończone//

3. Początki

Dziewczyny zaczęły się zastanawiać czemu Nicole i Olivia mają cztery walizki zamiast dwóch co miały w zwyczaju.

-Ej dziewczyny coś tu jest nie tak. Przecież zawsze pakujecie połowę o  mniej rzeczy.-Zaczęła się zastanawiać Sophia.

-Boże spoh nie zastanawiaj się nad tym. Mamy wakacje trzeba korzystać póki się znów nie rozstaniemy. -Zwróciła jej uwagę Olivia.

-No właśnie Olivia ma rację zanim się obejrzysz będzie kolejne rozstanie i powrót do szkoły.

-To nie jest dla was dziwne? Coś tu jest nie tak ja to wiem. Pójdę się zapytać mamy.
-Mamoooo... O co tu chodzi? Dziewczyny są spakowane jak na rok.

-Córciu dowiecie się w swoim czasie korzystajcie z wakacji, bo potem zaczną się obowiązki. Nie myśl narazie o tym.

-Ale jak mam o tym nie myśleć? Cały czas mnie to zastanawia.

-Sophii kochanie naprawdę się nie przejmuj zrób sobie babski wieczór z dziewczynami i zróbcie sobie maseczki i maraton filmowy. Tam gdzie są ci wasi aktorzy jak wy to mówcie ? Flin? Dżejden? Łejt?

-Mamo daj spokój. To że zerwałam z Noah to nie znaczy że odrazu szukam kogoś nowego. Dobra idę do dziewczyn.

-Dobra dobra.-mama tylko lekko się uśmiechnęła wiedząc co czeka dziewczyny i odeszła robić kolację.

-No i super. Mama powiedziała że dowiemy się w swoim czasie.

-A o czym myślałaś ? Dobra oglądamy IT? Proszę... Wiesz jak ja kocham patrzeć na finna- Nicole się rozmarzyła

-Możemy chociaż oglądałaś ten film tysiąc razy ale ja chcę popatrzeć na wyatta więc jestem za.- Olivia była zadowolona z propozycji Nicole.

-No dobra czyli IT- Sophia tylko podsumowała tylko wypowiedzi dziewczyn.

I tak właśnie spędzały wieczór. Na oglądaniu filmów i śmianiu się z byle czego. To była ich tradycja oczywiście nie mogło zabraknąć patrzenia na zdjęcia ich ulubionych aktorów.

Pierwszy dział opowiadania. Niedługo wszystko się rozkręci.

Lovki Sophia ❤️❤️❤️