25. Zaproszenie

178 7 4
                                    

2 dni później
Pov. jaeden
Nie wiem czy to jest dobry pomysł żeby ją zapraszać na bal. Napewno odmówi a ja tylko się ośmieszę. Dobra raz się żyje. Przyjacielskie zaproszenie na bal... Pf pf co ty gadasz jae zaprosisz ją jak znajomy... Tylko znajomy... No trudno. Kwiaty mam a wszystko powiem naturalnie. Nie może być źle. Sophia ma tu być za 5 min.

Pov. Sophia
Idę się spotkać z tym głuptasem. Lubię tak na niego mówić to urocze. Dobra widzę go... Trzęsie się? I gada coś do siebie? Po co te kwiaty? Podeszłam do niego.
-hej jae. Przytuliłam chłopaka, zauważyłam że się opanował.
-hej sophi t-to d-dla ciebie.
-dziekuje Billy. Uśmiechnęłam się lekko. Z jakiej okazji dajesz mi kwiaty?
-czy chciałabyś pójść ze mną na bal? Wykrztusił to z siebie bez zająkania.
-jasne że chce. Lepsze to niż siedzenie w domu. Przytuliłam chlopaka.
-to ja się zbieram. Jutro pod twoim domem będę czekać o 20.
-dobrze do zoba.
-bay.
Odeszłam cała zarumieniona. Co się ze mną dzieję czemu ja się rumienię?! Dobra nie ważne. A no tak rok temu przyłapałam mojego ex ja zdradzie. Noah schnapp nienawidzę go i to jeszcze z millie moją już ex przyjaciółką. Do tej pory czasami sobie to przypominam i ryczę ale teraz mam przyjaciółki i przyjaciół którzy mnie wspierają. Jutro muszę się spotkać z dziewczynami. Poogarniamy się trochę i chłopaki po nas przyjadą. Nie mogłam się już doczekać.

Pov. Jaeden
Aaaaa! Udało mi się! Przytuliła mnie! Ta dziewczyna jest fantastyczna. boże Jaeden co ty pierdzielisz dobra pójdę obejrzeć film i wylizuje.

Pov. Nicole
Leżałam sobie na kanapie i słuchałam jak finnie śpiewa. Moja żabka jest taka zdolna kocham gooo. Dostałam wiadomość od soph. Chwila co??? Jea ją zaprosił na bal. Wiedziałam.
-finn!
-tak słońce?
-ten idiota Jaeden w końcu zaprosił soph na bal!
-nareszcie się zebrał. Moja krew
Wtuliłam się w klatkę piersiową chłopaka i zasnęłam a on mnie pocałował w czoło.

Pov. Olivia
Grałam z wyattem na Nintendo. Znowu mnie cwaniak ograł. Ja mu dam. W pewnej chwili przyszło powiadomienie od soph. WIDZIAŁAM ZE JĄ ZAPROSI GŁUPOL.
-noodelkuuuu
-słucham skarbie?
-wiesz że jaeden zaprosił na bal soph?
-no w końcu mały się zebrał
-cały świat jest z niego dumny. Zaśmiałam się a wyatt razem ze mną. Przytuliłam się do niego pocałowałam i rzekłam tylko "dobranoc, kocham cię" a następnie odpłynęłam w krainę Morfeusza a chłopak przykrył mnie kocem. Jutro ciężki dzień.

Mamy to! 400 słów. Coś mnie wzięło na pisanie i mam wenę jeszcze dzisiaj wleci rozdział. I jak to się potoczy? Zaskoczę was obiecuję.

❤️👁👄👁❤️

Be you - Jaeden Martell//zakończone//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz