Be you - Jaeden Martell//zakończone//

40. Ona jest moja

Pov. Sophia
Poranek... Dzisiaj sobota więc trochę z jae pospaliśmy. Wstaliśmy o 13 (lenie) a w sumie to ja wstałam, mój chłopak jeszcze spał. Stwierdziłam że zrobię nam pożywne śniadanie czyli gofry z bitą śmietaną i owocami. Po zrobieniu śniadania poszłam obudzić jae.
-wstawaj kochanie- pocałowałam go a on tylko się uśmiechnął
-tak możesz mnie budzić codziennie "lenny face"
-nie pozwalaj sobie na za dużo, zrobiłam śniadanko
-oooo a co takiego?
-twoje ulubione gofryy
-tolerancja idziemy jeść
Jae wziął mnie na ręce a ja tylko lekko się uśmiechnęłam. On jest idealny, później zjedliśmy śniadanie.
-co ty na to żeby powiedzieć innym o naszym związku?
-jestem za aleeee
-ale co?
-już idź weź zastrzyk
-dobrze mamoo
Tak jak mnie poprosił wzięłam zastrzyk i pobiegłam się przebrać, oczywiście musiałam się też pomalować.
-gotowy? Napisałam do dziewczyn żeby przyszły z chłopakami do Starbucksa
-ja zawsze- podszedł do mnie i namiętnie pocałował
-to idziemy- złapałam go za rękę
-już tylko skoczę po telefon
-okiii

Pov. Jaeden
Dostałem wiadomość od nieznanego numeru... Dziwne. Cholera treść to "Sophia jest moja lepiej ją zostaw". Narazie starałem się na to nie zwaracać uwagi więc wróciłem i wyszliśmy do strabucksa.
-ja prowadzę
-dobrze
Po 10 minutach dotarliśmy na miejsce i zobaczyliśmy że wszyscy już czekają.
-no hejjjj
-he... Chwila czy wy?- finn zobaczył że trzymamy się za ręce z Sophią
-właśnie chcieliśmy wam o tym powiedzieć
-gratkiii
-dziękujemy
-em finn, wyatt możecie na słówko?
-jasnee
-okiii
Pokazałem dla chłopaków wiadomość. Zaskoczyli się ale powiedzieli żebym narazie to zignorował. zobaczyłem że moja dziewczyna gada z Nicole i Olivią więc stwierdziłem że kupię wszystkim kawe.
-prosze
-dziękujemy- podziękowała sophia
-nie ma za co mała
A no tak zapomniałem teraz dużo będzie się dziać. Sophia będzie brała udział w castingu do filmu. Jestem z niej taki dumny ona ma naprawdę talent. I za tydzień ma urodziny moje maleństwo, chce jej sprawić najlepszy prezent w życiu.

Pov. Olivia
Cały dzień pytałam się wyatta o czym gadał z chłopakami a on mi mówił że to nie ważne. Rozumiem go. W końcu nie musi mi wszystkiego mówić ale co jeśli to jednak coś ważnego?

Pov. Nicole
-olivia nad czym myślisz
-i czym gadali chłopcy
-mam triki na finna, powie mi
-no dobra ale nie wierzę w twój mózg więc wątpię że ci się to uda
-nie nam mózgu
-przepraszam miało być, nie wierzę w twoje miejsce po mózgu
-no ejj

Pov. Sophia
Już dawno się tak dobrze nie bawiłam, kocham moich przyjaciół. Później z jae poszliśmy do mc a wracając poszłam do niego i zasnęłam...

Hejaaa dawno nie było takiego długiego działu 🖤🔪