^9^

275 19 4
                                    

Poszedłem do autokaru. Było już tam kilka osób. Po chwili przyszła reszta osób, w tym Ola i Sara. Po chwili poczułem na sobie wzrok Sary.
Po chwili podeszła do mnie
- Powinieneś pogadać z Olą- Powiedziała mi na ucho.

Rzuciłem jej spojrzenie w którym można było zobaczyć " zaraz pogadam i nie chcę z nią gadać'.

Dziewczyna odeszła. Ja wszedłem do autokaru. Usiadłem na końcu, wpatrywałem się jak ludzie gadają ze sobą i śmieją się w niebo głosy. Po jakiejś minucie do autokaru wszedł Piotrek wraz z Szymonem i Kacprem. Poczułem na sobie wzrok Szymona. Od razu  spojrzałem w stronę owego chłopaka. Z jego twarzy odczytałem, że mam pogadać z Piotrkiem. Nie chcę z nim teraz gadać. Jeszcze bardziej popsuje mi humor. Jak gdyby nic włączyłem telefon i zacząłem oglądać jakieś filmy na yt. Nagle do autokaru przyszedł uśmiechnięty Pan Janek.

- Podróż zajmie na dwadzieścia dziewięć minut. Usiądźcie parami tak jak macie pokoje- Powiedział dalej z wielkim uśmiechem na twarzy.  Można było usłyszeć i zobaczyć  jak inni coś marudzą ale przesiadają się do osób z pokoju. Ja jak opętany schowałem się za fotelem i przykryłem plecakiem. Szlak chciał, że Piotrek mnie zauważył. On nie ma nic innego do roboty niż siadać obok mnie?! Usiadł obok mnie i wpatrywał się w mój telefon.

- Czego się patrzysz?- Spytałem zirytowany
- A sory- Powiedział po czym spuścił głowę
- Wow umie przepraszać cud- Pomyślałem głośno
- O boże powiedziałem to na głos- Szepnąłem sam do siebie.
- Tsa słyszałem to- Powiedział i odwrócił wzrok z w stronę szyby.
- Sory nie chciałem- Powiedziałem i  spojrzałem się w jego stronę.
- A kurwa pieprz się. Chciałem z tobą pogadać jak cywilizowany człowiek a ty takimi chamskimi tekstami do mnie!- Krzyknął. Nagle wszyscy ludzie z autokaru spojrzeli się w naszą stronę.
- Możesz nie drzeć pieprzonej japy?!- Uniosłem trochę głos.
- Przepraszam zapomniałem, że geje są tacy delikatni.- Powiedział
- Przesadziłeś- Szepnąłem sam do siebie i walnąłem go z plaskacza.
- Kurwa ogarnij się szmato!- Krzyknął i oddał mi tym samym.
I tak zaczęła się nasza bójka.
Biliśmy się. Ludzie próbowali nas od siebie oderwać. Po około 2 minutach udało im się. Całe ciało miałem obolałe. Trudno zasłużył sobie na to.


Wesołych świąt wszystkim! Mokrego dyngusa i smacznego jajka!💗💗

Zaczęło się od Team Y / KxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz