Nie płacz , damy radę //KXP

2.

Pov: Patrycja

- Hej , jak masz na imię ? - powiedział Kacper - musimy wiedzieć jak się do ciebie zwracać
- Patrycja , Patrycja jestem - odpowiedziałam
- Okej , ty już nasze imiona znasz , chodź z nami może coś ugotujemy ? - powiedział Piotrek .
- Wątpię , że ty coś ugotujesz Piotrek - zaśmiał się Kacper .
- Oj , no dobra wy coś ugotujcie - powiedział po chwili ciszy Piotrek.
- Może zrobimy , znaczy upieczemy jakieś ciasto lub coś takiego ? - spytałam zaciekawiona tym co będziemy robić
- Wiesz , zrobimy zapiekanki - powiedział śmiejąc się .
- Co cię tak bawi Kacper? - powiedziałam .
- Zawsze jak robię zapiekanki to Piotrek zżera 5 .
- Wow
- Dobra , róbmy to jedzenie .

Wzięłam bułki takie specjalne do zapiekanek. Zaczęłam je rozkrajać , potem nakładać wszystkie potrzebne składniki takie jak np. ser . Po czym włożyłam je do piekarnika na 20 min. ( 20 min okej nie znam się na tym )

Zaczęłam szukać Piotrka, bo znikną gdy nakładałam jedzenie na bułki ( oczywiście te specjalne na zapiekanki) Znalazłam go w jego pokoju gdzie zwykle spał . Podeszłam bliżej , spojrzałam na chłopaka , spał. Obudziłam go , ponieważ chciałam teraz z nim pogadać . Tak właśnie minęły kolejne 4 godziny.

-----------------------------------------------------------

( 172 słowa )

Hejka !!
Mam nadzieję , że was tym nie przynudzam . Kolejny rozdział za jakiś czas .

Ig. - coreczka_kxp