22

47 4 0
                                    

Pov: Patrycja

Dziś zapowiadał się kolejny , trudny dzień . Najpierw lekcje do 16.30 , w co wlicza się oczywiście najtrudniejsze dla mnie przedmioty . Chemia , fizyka , matematyka , wszystko na raz . Tak nie chce dziś się łączyć na te lekcję , no ale cóż trzeba . Po lekcjach muszę jechać z kotami do weterynarza , potem do sklepu i na samym końcu jeszcze do mamy Kacpra gdzie chłopaki będą robić live , a ja z mamą Kacpra zrobimy bigos ( xd nie wtrącać sie do moich wymysłów , oke ? ) . Po live jeszcze z kotami na spacer i dopiero wolne . Wróćmy do tego co mam teraz robić jest 8.35 a o 10 zaczynam lekcje , teraz mam trochę czasu dla siebie , więc zrobię to co lubię . Boże Piotrek coś znowu chce .

P: Pati !!
Pa: co ?!
P: zrobisz mi coś do jedzenia
Pa: niee !!
P: czemu !?
Pa: bo nie ma dżemu , chodź sam a zrób ty se możesz siedzieć do woli , a ja dziś cały dzień najpierw przy lekcjach , których nie cierpię ,  później z kotami do weterynarza , do sklepu, do mamy Kacpra i pewnie dopiero o 23 wolne !

Po chwili Piotrek przyszedł do salonu . Ja siedziałam sobie wtedy na kanapie .

P: jeśli chcesz mogę ci zwolnienie dać
Pa: a jaki jest powód zwolnienia ?
P: nwm powiemy że głowa cię boli , albo że nwm do lekarza jedziesz , albo że poprostu z kotami do weterynarza
Pa: naprawdę ? Nigdy się nie zgodziłbyś na to by zwolnić mnie tak poprostu
P: widzisz Pati życie
Pa: a możecie mnie przepisać do szkoły zaocznej ? ( Nwm czy w tym wieku są takie , ale uznajmy że tutaj są )
P: jeśli chcesz , wsumie to będzie chyba lepszy pomysł bo tyle w naszym życiu się dzieje , że często zapominamy o szkole
Pa: to , to akurat prawda
P: albo można uzgodnić z nauczycielami rzeczy wysyłali ci zawsze zadania wieczorami a ty je tylko będziesz wysyłać
Pa: można , czekaj zadzwonię do cioci żeby tu przyjechała to poprosimy ją o to oke?
P: oke tylko tak może gdzieś za 2 godziny
Pa: a muszę iść na lekcje na 10 ?
P: nie
Pa: okiś dziękuję

Byłam szczęśliwa bo już nie musiałam przejmować się szkołą . W szkole radziłam sobie bardzo dobrze , więc myślę że tak nie powinno być gorzej . Szybko się uczę , wystarczy że przeczytam zwykle notatki a i tak dużo z nich zapamiętuje . Dobra nie rozwijajmy tego tematu . Napisze sobie do Amelki .

(A - Amelka )

Pa: Gej
A: oo gejka , co tam ?
Pa: a nawet git , jestem szczęśliwa , a tam ?
A: u mnie też git , a co się stało że ty taka szczęśliwa ?
Pa: bo wiesz ciocia Kacpra jest Drektorką szkoły i chce ją poprosić czy nauczyciele nie mogli by mi wysyłać wieczorami notatek i zadań , które bym sobie robiła sama , a gdym czegoś nie rozumiała to wiesz zawsze tu jest jeszcze ciocia , ona bardzo dużo z każdego przedmiotu
A: fajnie ci 🙁
Pa: coś się stało ?
A: ehhh nie nic
Pa: mów
A: no dobra , po prostu ci zazdroszczę , też bym tak chciała , ale znając życie nic z tego nie będzie 🙁
Pa: heh bywa i tak , życie raz się do ciebie uśmiecha , a raz nie ..   opowiadaj co tam u Natalii
A: a sama nwm , poczekaj chwilę sprawdzę co robi
Pa: oke

*10 minut później *
* Użytkownik Amelia utworzyła grupkę *
*Użytkownik Amelia dodał/a użytkowników Natalia i Patrycja *

( N - Natalia )

N: hejo
A: gejka
Pa: witajcie
A: spotykamy się dziś po lekcjach ?
Pa: ja zbyt nie mogę , no wiecie najpierw ciocia przyjeżdża , potem o 17 do weterynarza z kotami , zakupy i do mamy Kacpra i tak pewnie do 23
N: ej bo zaraz lekcja
A: zapomniałam
N: a ty Pati nie idziesz ?
Pa: nie
N: oke , a czemu ?
A: Natalia wytłumaczę ci po lekcji
N: oke

Skończyłam pisać z dziewczynami , aż nagle usłyszałam dźwięk dochodzący od strony drzwi . Poszłam otworzyć . Myślałam , że to ciocia ... Ale to nie była ona ... To był jakiś obcy człowiek w kominiarce .. krzyknęłam tylko szybkie pomocy by dało się je usłyszeć .

Pa: pomocy !!!

Nagle do przedpokoju wbiegł Piotrek i szybko złapał bandytę . Chwycił go za ręce do tyłu i wprowadził do salonu gdzie położył go na podłodze .

P: Pati bierz telefon i dzwoń na policję
Pa: już , już
Pa: policja będzie za 5 minut
P: oki , ściągamy mu ta kominiarkę z głowy ?
Pa: nie , lepiej jak policja tu zrobi
P: okej

Po 5 minutach w mieszkaniu zjawiła się policja. Policjant ściągną bandycie kominiarkę z głowy , okazało się że to ten typ co wyzywał chłopkaków od pedałów przy budynku weterynarza . Gdy składałam zeznania do mieszkania wbiegła ciocia .

C: c-co tu się dzieje ? Pati ?
Pa: b-bandyta
C: co bandyta ?
Pa: on tu był
C: Boże dziecko drogie chodź tu , przepraszam może pani skończyć ją przesłuchiwać ? Jest cała zapłakana
Pol ( policjant , policjantka ) : tak , jasne , niech pani się z nią zajmie . Proszę jeszcze na chwilę ze mną
C: dobrze
Pol : chciałam tylko powiedzieć , że Patrycja jest dosyć zdolna jak na swój wiek , gdybym zobaczyła jej wiedzę jaką ma teraz , powiedziałabym że ma tak z 18 lat , chodziaż jej wygląd jest tak na 12 - 13 latke . Proszę porozmawiać z opiekunami dziewczyny by sprubowali jej dać jakieś zadania do rozwiązania dla osób w wieku pana Kacpra
C: dobrze , ja sama jej mogę jakieś dać , jestem drektorką w szkole Patrycji i Kacpra , ale Patrycji nie uczę .
Pol : okej , dowidzenia

Po chwili ciocia przyszła do salonu i spytała o czym chcieliśmy pogadać . Powiedziałam jej o tej tak jakby zaocznej szkole na co ona się zgodziła . Ciocia została również powiadomiona znowu o babie od matmy od Kacpra . Baba została odrazu wyrzucona z pracy .

-----------------------------------------------------------

( 912 słów )

Hejka ! Mam nadzieję że się podoba , dozobaczenia w kolejnych rozdziałach !!

Nie płacz , damy radę //KXP Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz