28

42 1 0
                                    

Pov: Kacper

Czekałem na Piotrka , który miał tu przyjść . Byłem ciekawy co mi powie . Nie powiem , że nie było mi przykro z tego co Piotrek wyrabiał . Nagle moje myśli przerwało pukanie do drzwi . Oczywiście był to Piotrek . Podeszłam więc do drzwi i je otworzyłem . Moim oczom ukazał się Piotrek , który miał całą twarz w łzach . Zdziwiło mnie to , bo jak wszyscy wiemy chłopak rzadko kiedy płacze . Odrazu podeszłam do niego i rzuciłem się w ramiona Piotrka . Brakowało mi tego . Nie wiem jak ja to wytrzymałem . Tęskniłem za nim okropnie . Po chwili chłopak się odezwał .

P: Kacper , przepraszam  to był błąd . Zrozumiałem , że kocham tylko ciebie . Żałuję tego co zrobiłem . Mam nadzieję , że mi wybaczysz . Jeśli chcesz dam ci trochę czasu na przemyślenie tego wszystkiego .

Po tych słowach Piotrek oderwał się odemnie . Odwrócił się w drugą stronę i ruszył w stronę windy , która chciał zjechać na dół .

K: Piotrek ... Czekaj ... Nie idź , zostań . Kochanie , wróć do domu . Kocham cię .
P: ja ciebie też

Weszliśmy z Piotrkiem do mieszkania . Chłopak ściągną kurtkę i buty . Ruszył do pokoju Patrycji . Zapukał cicho i wszedł do środka .

P: hej Pati ...
Pa: witaj Piotrku , który zranił najbliższe osoby
P: Pati przepraszam , nie chciałem , wiem źle zrobiłem . Nie powinienem tego robić . Nie powinienem zwracać uwagi na nauczycielkę Kacpra . Nie powinienem odrzucać Kacpra i go wyzywać . Zraniłem osoby na których mi zależy i nie chcę ich stracić ....
Pa: Piotrek , proszę cię opanuj się czasami i teraz idź do Kacpra . Lepiej będzie jak teraz z nim spędzisz czas . On cię kocha i tęskni . Gdybyś widział go wtedy kiedy cię tu nie było . To był dramat . Kacper nie chciał nic jeść , nawet nie chciał głupiej wody się napić . Ciągle płakał . Nie dało się go opanować . Już do Kacperka idź .
P: dobrze

Patrycja i Piotrek nie zauważyli , że stałem za rogiem . Kiedy Piotrek miał już wychodzić z pomieszczenia nagle wkroczyłem do akcji . Wszedłem do pokoju Patrycji i odrazu przytuliłem Piotrka .

K: Piotrek , proszę zachowuj się normalnie , nie chce znów cię stracic , nawet na kilka minut , godzin , dni , miesięcy , lat .
P: dobrze kochanie , możemy iść teraz zrobić coś razem ?
K: tak , czekałem na to bardzo długo , ale wiesz co jest 20.05 może zrobimy live ?
P: dobry pomysł , poprawi nam se humor , ale musisz coś w końcu zjeść
K: wiem , mogę po live ?
P: niiii ma bata , zrobisz sobie coś podczas live
K: ehh oke

Po chwili siedliśmy przed komputer i rozpoczęliśmy live . Widzowie chcieli by Pati zjawiła się tak również . Więc ruszyłem w stronę jej pokoju .

K: Pati !
Pa: tak ?
K: chodź na live , widzowie chcą cię zobaczyć
Pa: okej , zaraz przyjdę , za t minut
K: okej

Wróciłem na swoje miejsce i powiedziałem że Patrycja zaraz przyjdzie . Po chwili dziewczyna była już obok nas .

P: weź se krzesło Pati , a nie stój tak za mną
Pa: oke
P: a ty Kacper po jedzenie , już !
K: dobra , dobra drzeć się nie musisz .
P: wiem
K: to czemu to robisz ?
P: nie wiem xd

Po chwili we trójkę siedzieliśmy na live . Jak każdy chyba wie zrobiliśmy konkurs pod koniec transmisji . Wszyscy po skończeniu live siedlismy przed netflix'em i oglądaliśmy filmy . Około godziny 1.20 skończyliśmy . Każdy z nas poszedł do łazienki się ogarnąć do spania . W skrócie poszliśmy wykonać wieczorną rutynę . Wszyscy położyliśmy się spać .

*2.20 w nocy *

Nagle usłyszałem jakies pukanie . Tak jakby ktoś pukał , ale nie w drzwi tylko w okno . Otworzyłem oczy i wyjrzałem za okno . Stała tam Ola .

O: Debilu !! Zabrałeś mi chłopaka pedale !!
K: nikogo ci nie zabrałem !! Piotrek jest mój !! Zawsze był i zawsze będzie !!
O: pedale !! Oddaj mi mojego Piotrusia !!

Zamknąłem okno i pobiegłem do pokoju Piotrka .

K: Piotrek !! Piotrek ! Wstawaj , szybko !!!
P: co się stało ? Kacpi ?
K: ten dekl przyszedł i stukał w okno kamieniami !!
P: jaki dekl ? O kim mowa?
K: pani od matmy !! Piotrek !!
P: w ryj jej przywalę zaraz !!
K: niee Piotrek !!
Pa: co wy się tak drzecie ?! Kto tak w okno stuka ?!
K: ta baba przylazla , ta od matmy
Pa: to na policję trzeba dzwonić , idę po telefon

Po chwili Patrycja zadzwoniła na policję . Po 5 minutach policjanci przyjechali . Weszli do mieszkania i złożyli nasze zeznania . Jednak Oli nie było już przed blokiem .

-----------------------------------------------------------

( 690 słów )
Hejka ! Mam nadzieję , że się podoba . Dozobaczenia !! Dziupla !!

Nie płacz , damy radę //KXP Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz