Rozdział 2

585 41 49
                                    

Fizyka jak i wszystkie inne lekcje przebiegły dość normalnie. Zostałem tylko raz poproszony do tablicy, a do tego wiedziałem odpowiedź, no po prostu bajka.

Wyszedłem ze szkoły razem z Krystianem, bo jak już wspominałem mieszkamy na tej samej dzielnicy.
Szliśmy cały czas śmiejąc się z różnych rzeczy, np akcji, które odwalają się w naszej szkole.

✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩

Pamiętasz jak jakiś typek przebił drzwi od kabiny nożem w męskiej łazience, a akurat wchodziła dyrektorka?

Tak, akurat to było całkiem zabawne. To samo również można powiedzieć o rysowaniu pentagramów na podłodze w sali gimnastycznej. To była dopiero akcja. - powiedział Krystian dusząc się ze śmiechu przez co ja również nim wybuchłem.

Szliśmy i cały czas rozmawialiśmy. Krystian naprawdę jest cudownym człowiekiem. Zawsze mogę czuć się przy nim swobodnie i niczego się nie obawiam, co w moim przypadku zdarza się rzadko. Właśnie za to go uwielbiam.

Gdy doszedłem do mojego domu pożegnałem się z przyjacielem i wszedłem do środka.
Pech chciał, że potknąłem się o próg i już na samym początku wywaliłem orła bielika.       Zajebisty dzień.
Zostawiłem buty oraz kurtkę i szybkim krokiem pognałem do pokoju, zanim wróci moja matka i zacznie się na mnie wydzierać.

Moja matka była dość dziwnym typem osoby. Zawsze o wszystko mnie obwiniała i obrażała. Tu źle umyłeś naczynia, tam źle odkurzyłeś i tak w kółko. Czasem miałem ochotę ją wyjebać z tego mieszkania żeby mi nie truła życia, ale w dalszym ciągu jest ona osobą, którą powinienem szanować.

Wszedłem do pokoju i zupełnie przypadkiem spojrzałem na plan lekcji, na którym widniał napis o jutrzejszym bardzo ważnym sprawdzianie z angielskiego. Super po prostu, jak zwykle dostanę 1, bo nawet nie mam siły  psychicznej i fizycznej żeby się na niego uczyć. Da się jeszcze bardziej to pogorszyć?

Jakimś cudem odrobiłem lekcje od razu po przyjściu i aż sam się zdziwiłem.. Zazwyczaj nie poświęcam na nie w ogóle czasu i odrabiam je 5 min przed lekcją, a dziś mam je wszystkie odrobione w 30 min. Chyba ktoś mi osobowość zamienił, dziwne. Ale to chyba dobrze, wreszcie coś robię w kierunku rozwijania się.

W każdym razie. Dalej nie miałem zamiaru uczyć się do tego nędznego sprawdzianu, więc po prostu położyłem się na łóżku i odleciałem w głęboki sen..

✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩

cześć! Mam nadzieję, że rozdział się spodobał, bo musiałam pisać go 2 raz z powodu mojej ułomności.

Chodzi mniej więcej o to, że zamiast zmienić "ć" na "ś" usunęłam sobie cały rozdział i musiałam pisać go od nowa.

Nie wiem dokładnie co ile będą pojawiać się rozdziały. Myślę, że będzie to tak 1-2 rozdziałów na dzień, ale wyjdzie w praniu.

Chcę aby książka była ciekawa, ale muszę też nabrać siły psychicznej i wtedy rozdziały będą już o wiele dłuższe.
Dobra stop bo się rozpisałam XD

Życzę wszystkim miłego dnia lub nocy <3

                                                     ~~362 słowa

Jesteś pewien? || Nexe x EwronOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz