Obudziłem się rano i ogarnąłem, że już dziś wyjeżdżam. Szybko wstałem i ogarnąłem się by dopakować całą walizkę.
Nie potrzebne były mi rzeczy typu toster, tak jak innym osobom z mojej klasy.. To są dopiero debile..Po ogarnięciu się schowałem szczotkę do włosów jak i zębów, oraz kilka innych rzeczy.
Wychodząc z domu upewniłem się, że go zamknąłem i poszedłem w stronę szkoły.
✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩
Stojąc przed szkołą, zauważyłem moją klasą przy autokarze.
Wzrokiem szukałem Krystiana, lecz jego jeszcze nie było.Po chwili przyszedł z Panią i wszyscy usiedliśmy w autokarze. Obok mnie był Krystek, ale oboje się nie odzywaliśmy. Bałem się, że zepsułem naszą relację.
Założyłem słuchawki i włączyłem muzykę. Jedyne rozsądne wyjście, bo mamy jeszcze 2 godziny jazdy.
Nagle odezwała się nauczycielka.
NP- Dzieci, pamiętajcie, że jedzie jeszcze jeden autobus, czyli inna klasa. Niestety tamta grupa jest większa i 3 osoby przejdą do naszego autokaru.
Nagle w drzwiach ujrzałem Alinę i dwóch chłopaków. Wiedziałem, że znowu będzie się przymilać do Krystka. Magicznym trafem niestety nos już jej się zrósł, więc chyba trzeba będzie poprawić.
Postanowiłem pójść spać, ponieważ i tak nic ciekawego się nie stanie.
Obudziłem się przez Krystiana, który śmiał się z Aliną. Miałem jej po dziurki w nosie w tym momencie, a co dopiero wytrzymać z nią 5 dni.
E- Alina, możesz zamknąć ryj?
K- Kamil uspokój się, my tylko rozmawiamy.
E- To niech ta szmata zamknie ryj, bo mnie obudziła.
A- Krystian! Powiedz mu coś.
Krystian nie odezwał się tylko odpłynął myślami do innego świata. Postanowiłem wstać i przesiąść się do innej osoby.
Okazało się, że jest jedno miejsce wolne i nawet nie musiałem z nikim się męczyć.
Miałem tylko nadzieję, że ta Alina nie namiesza podczas tego wyjazdu.. Nie chciałbym go stracić...Pov. Krystian
Co ja odpierdalam.. Przecież to Kamil jest dla mnie najważniejszy..
A- To kontynuujmy rozmowę Krystuś.
K- Zamknij mordę..
A- Taki jesteś? Proszę bardzo.
Nagle jak na zawołanie Alina zaczęła płakać i odpierdalać jakąś szopkę. Podbiegła Pani i zaczęła pytać się co się dzieje.
A- On.. On mi groził.. Że mnie pobije..
NP- Boze Krystian to prawda?!
K- N..
E- To nie prawda prze Pani. Alina zaczęła zmyślać przez to, że Krystian kazał jej do niego nie mówić. Wszystko słyszałem i to nie było fair Alina..
NP- Alina proszę bardzo, doigrałaś się przesiadasz się do ***** i na cały wyjazd masz karę.
K- Dziękuję..
E- Ta luz..
Kamil wrócił na swoje miejsce, a ja nie poszedłem już spać tylko wpatrzyłem się w okno, rozmyślając o całym istnieniu..
✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩✩
Yh siema
Co tam u was?U mnie chujowo. Mam zbitą rękę i umieram fizycznie jak i psychicznie.
Na szczęście piąteczek, zakończenie roku i chillera.Wiem, że rozdział chujowy, ale chciałem wstawić a napierdala mnie ta ręka i od razu się odechciewa.
I guess to tyle.
Miłego dnia / nocki <3 kc
~~413 słów
CZYTASZ
Jesteś pewien? || Nexe x Ewron
FanfictionZ pozoru dwóch przyjaciół, którzy nie wiedzą jak ujawnić swoją orientację, lecz czy zostanie tak na zawsze? Czy może otworzą się przed sobą i wszystko złączy się w jedność? Jest to moja pierwsza historia, więc nie będzie cudowna. Co tu dużo mówić...