Nadia była sama w parku. Siedziała na małej ławce i czytała jakąś książkę. Była sama co ją dziwiło. Dzień był słoneczny ale nie było za gorąco. Na sobie Nadia miała zwiewną białą sukienkę.
Nagle ktoś usiadł obok niej. Nie zwróciła uwagi i czytała dalej. Pogoda szybko się zmieniła, słońce zaszło i zaczęło mocno wiać.
- piękna pogoda- odezwał się jej znany głos. Głos którego nie chciała już słyszeć. Na ławce siedział jej kuzyn. Wyglądał tak samo tego dnia co go zabiła. Był cały we krwi.
Dziewczyna szybko się zerwała z miejsca i nikogo już nie było. Lecz jej biała sukienka była we krwi. Opuściła książkę, lecz gdy sięgnęła po nią jej suknia była już czysta lecz z książką było coś nie tak. Gdy ją otworzyła było tam napisane: " On nie zasługuje na ciebie", " jesteś tylko moja!" i " wiesz kim jestem:)".
Nadia poczuła na swoim ramieniu rękę, gdy się obróciła zobaczyła Jordana całego we krwi lecz na twarzy miał ten sam uśmiech jak tego dnia gdy go poznała.
Zaczęło mocniej wiać i padać deszcz.
Nadia cofała się lecz wpadła na drzewo.- jak możesz mnie z nim zdradzać? Nawet nie zerwaliśmy a ty co? Puszczasz się- mówił to bardzo spokojnie i był coraz bliżej Nadii.
- co? Przecież ty nie żyjesz! Zabił cię mój ojciec!- krzyknęła przerażona.
- ja? Chyba o czymś nie wiesz, ja zawszę będę tu- i dotknął swoim palcem miejsce w którym znajdowało się jej serce. Biło bardzo szybko.
- oddałem ci połowę swojej duszy i ona teraz jest w tobie, ja nigdy nie umrę- odparł i jego ręka podążyła do jej szyi po chwili zaciskając się na niej.
- musisz umrzeć! Będziemy razem szczęśliwi!- krzyczał dusząc ją mocniej.
- Nie!- krzyknęła Nadia zrywając się z łóżka budząc śpiącego obok niej Marcusa.
- co się stało?!- zapytał rozbudzony.
- nic takiego po prostu zły sen- odparła ciężko dysząc. Czuła się jakby ktoś naprawdę ją dusił aż złapała się ręką w obolałe miejsce.
- co ci się śniło?- zapytał łapiąc ją za rękę.
- najpierw mój kuzyn był na ławce obok mnie.. był cały we krwi i ją później też byłam. Nagle po chwili już go nie było i krwi też lecz pojawił się on.. Jordan. Mówił, że go zdradziłam, że nadal on żyje bo oddał mi połowę swojej duszy.. że ja też muszę umrzeć i będziemy razem- odparła drżącym głosem.
- mogliśmy ci nie mówić o jego śmierci- Marcus zamknal ją w ciepłym i szczelnym uścisku.
- od tamtego momentu na początku miałam dziwne sny lecz tylko go widziałam jak mnie obserwuje- odparła.
- czemu nic nie mówiłaś?- zapytał zmartwionym głosem.
- to nawiedzało mnie jak byłam u ciotki ale przestało po czasie- odparła Nadia.
Nadia poszła do toalety przemyć twarzy wodą. Gdy spojrzała w lustro zobaczyła za sobą całego we krwi Jordana. Krzykła głośno i do toalety wbiegł Marcus.
- on..on ty był!- krzyknęła tuląc się do chłopaka.
- może chcesz iść do psychologa? Opowiesz mi co przeżyłaś on coś ci doradzi na te koszmary- zaproponował.
- dobra tylko kiedy?- zapytała unosząc na niego wzrok.
- najlepiej dziś, musisz jak najszybciej się pozbyć tych koszmarów i zwidów- odparł całując ją w czoło.
*
Nadia czekała razem z Marcusem na wizytę.
Nadszedł jej czas. Weszła sama a jej psycholog okazał się być starszym mężczyzną. Nadia kiedyś już kilka razy była u psychologa po zabójstwie kuzyna. Stosowała się.
- witam jaki masz problem?- zapytał poprawiając okulary na nosie.
- mam koszmary... Śni mi się zmarły chłopak który źle mnie traktował- odparła nie pewnie.
Nadia opowiedziała o swoim śnie.
Mężczyzna uważnie jej słuchał.-A więc przykro mi Nadio ale masz paranoję. Chyba jednak tęsknisz za tym chłopakiem. Powinnaś iść na leczenie- odparł mężczyzna.
- wątpię- odparła poirytowana.
- nadal kochasz Jordana nie masz prawa przestać go kochać- odparł psycholog.
- że co?! Skąd pan zna jego imię?!- wstała gwałtownie przewracając krzesło.
- jakie imię? Ja tylko pytałem się czy dobrze się czujesz- odparł zdziwiony.
- czyli mam paranoję?- zapytała zmieszana.
- prawdopodobnie- odparł coś zapisując.
- muszę iść na leczenie?- zapytała.
- chyba nie, muszę to wszystko przeanalizować - odparł.
CZYTASZ
•you need someone who will love you• Marcus Lopez Arguello
FanfictionTo opowieść związana z Marcusem z Serialu" Deadly Class". W tym samym czasie co Marcus do szkoły dochodzi nowa dziewczyna. Ma złą reputację ale czy naprawdę jest taka zła jak o niej mówią? Dziewczyna zauważa, że Marcus jest wyjątkowy i zaczyna mu po...