- Przyszedł do ciebie list, gdy byłaś na błoniach - Penny wskazała na kopertę, leżącą na łóżku przyjaciółki. - Kolejny w tym tygodniu.
- Znowu od Charliego? - Olivia przewróciła oczami. - Myślałam, że odczepi się po walentynkach.
- Najwidoczniej zbyt mu na tobie zależy - krukonka wzruszyła ramionami.
- Kto się tu wpuścił? - zapytała Lane po chwili, uświadamiając sobie, że przecież Penny nie mieszka z nią w jednym pokoju.
- Byłam u Percy'ego, ale trochę się posprzeczaliśmy i uznałam, że przyjdę do ciebie, ale przypomniałam sobie, że umówiłaś się z Woodem - wyjaśniła Clearwater.
- O co znowu poszło? - białowłosa usiadła na łóżku, pierw chwytając list.
- O denka kociołków - krukonka opadła na łóżko, obok przyjaciółki. - Strasznie głupi temat.
- I w dodatku nudny, ale powinnaś się sama tego spodziewać. Chodzisz z Percy'm, puszącym prefektem, Weasley.
- Przestań - Penny nie była w humorze, spojrzała poważnie na Lane.
Olivia od razu spostrzegła, że dziewczyna czymś się przejmuje lub coś przed nią ukrywa, nigdy nie zachowywała się w ten sposób w stosunku do niej.
- Jeśli coś się dzieje, wiesz, że możesz na mnie liczyć - białowłosa położyła jej rękę na ramieniu.
- Bo... Chodzi o to, że związek mój i Percy'ego ostatnio wisi na włosku. Kłócimy się o rzeczy, które nie mają najmniejszego sensu. Boję się czasem odezwać, bo może prowadzić to do kłótni, której nie chcę wywoływać - Penny była bliska płaczu.
- Rozumiem cię, jednak musisz być silna. Pogadaj z Percy'm, tak szczerze. Jeśli nie dojdziecie do porozumienia, nie widzę innego wyjścia, jak zrobić sobie przerwę. Chłopak przemyśli swoje zachowanie, a ty nie będziesz musiała się stresować.
- Zrobiłabyś tak, gdybyście mieli taką sytuację z Oliverem?
- Jeśli nie byłoby innego wyjścia, to pewnie tak - gryfonka odpowiedziała spokojnie. - Nie przejmuj się, na pewno wszystko się ułoży.
- Mam wielką nadzieję. Tylko kiedy? - zapytała krukonka, podnosząc się z miejsca.
- Nie mam pojęcia - Olivia przewróciła oczami, miała już dość bezsensownych pytań przyjaciółki. - Najlepiej idź teraz wyjaśnij i uświadom mu o waszej sytuacji, popłaczesz trochę, on się powścieka, a potem rzucicie się sobie w ramiona i wszystko będzie dobrze.
- Naprawdę? - zapytała z nadzieją.
- Nie wiem! - Lane podniosła ton głosu. Przeczesała włosy ręką i podeszła do drzwi. - Jeśli teraz nie pójdziesz, będziesz trwała w toksycznym związku do końca życia.
- Ja nie chcę - powiedziała krukonka ze strachem. - A.. a może ty to zrobisz za mnie?
- W jakim sensie - gryfonka stanęła jak wryta. Spojrzała na wystraszoną przyjaciółkę. - Mam pójść teraz za ciebie?
- A jakbyśmy uwarzyły eliksir wielosokowy?
- Chciałaś powiedzieć, gdybym ja uwarzyła eliksir wielosokowy? Wiesz przecież, że to nie jest takie proste, potrzeba aż do tego miesiąca, a ty chciałaś zrobić to teraz.
- Mogę poczekać - powiedziała Penny, siadając z powrotem na łóżku. - Chyba najlepiej zacząć warzyć od razu?
- Jak ja cię nienawidzę - Olivia powiedziała kręcąc głową z lekkim uśmiechem. Podeszła do szafki i wyjęła potrzebne składniki oraz kociołek.
CZYTASZ
połączyły nas eliksiry • oliver wood [Zawieszone]
FanficPodczas gdy Percy ugania się za Penny, Oliver próbuje odzyskać stanowisko kapitana, które utracił przez słabe wyniki w nauce (głównie eliksirów). Początkowo zapisuje się na korepetycje, ale ciężko jest mu się skupić na nauce. Jego jedyną nadzieją je...