wybrana Opcja B
usłyszałem, że ktoś do mnie dzwoni, szybko Spojrzałem na telefon...Sakusa ... Spojrzałem Na Kite który znów zmienił naszą pozycję i ja leżałem na plecach
- odbierz ... będę cichutko.- powiedział i przejechał ręką po mojej klacie. Przełknąłem głośno ślinę i odebrałem telefon
- Tak? - zapytałem i już po chwili usłyszałem głos Sakusy
- dzwonię by zapytać czy ta herbata na którą mnie zaprosiłeś nadal aktualna- kurwa zapomniałem o tym, chciałem coś odpowiedzieć, ale Nagle poczułem jak Kita wydziela ten swój specyficzny zapach ...jest zazdrosny, zabrał mi telefon jak rozmawiałem z Nim.
- niestety Sakusa... Atsumu musi odmówić- rozłączył się i Spojrzałem na niego, rzucił mój telefon w bok . Rzuciłem się na niego i zacząłem go całować... Miziałem się z nim zadowolony. Kocham tego ryżowego chłopca! A ile można latać za nim jak mam przy sobie omege z którym czuję się świetnie
_______Sakusa
rzuciłem zły telefonem i złapałem się głowę, zniszczyłem wszystko, miałem okazję mieć dla siebie Atsumu. Odrzucałem go ciągle i teraz jest z Kitą... wkorzony wstałem, Nie miałem nawet planu co robię. Pojechałem pod dom bliźniaków, zapukałem do drzwi i Po chwili się otworzyły... Osamu spojrzał na mnie...nie tylko Atsumu leci na dwa fronty i nie wie czego chcę.
złapałem go za rękę i bez słowa ruszyłem do jego pokoju
- no no no taki zwrot akcji mi się podoba- powiedział rozbawiony, a ja zdjąłem Maseczkę
- oh zamknij się - powiedziałem i pchnąłem go na plecy, zdjąłem obroże a mu aż oczka zaświeciły... głupek podeszłem do niego
(opcja a)
-jesteś pewny ? od tego nie ma odwrotu.- zapytał głaszcząc mój policzek
(opcja b)
pieprzyć Atsumu i jego niezdecydowanie... Poszedłem na całość z Osamu.