wybrano opcje A
Zmarszczyłem brwi zły i uderzyłem go, poszedłem do Daichiego by go tam niego zabijać, ale no kątem spojrzałem na niego i puściłem mu oczko.
Na szczęście po jakimś czasie faneczki Oikawy sobie poszły... prawie każdy był czymś zajęty więc poszedłem na chwilę na dwór by oddechnąć świeżym powietrzem. Wziąłem kilka wdechów i uśmiechnięty z nową energią wróciłem do środka, oczywiście ile można trenować. Zgarnąłem wszystkie omegi do łazienki specjalnie dla nas, zadowolony siedziałem w wannie i patrzyłem co jakiś czas na innych... Każdy z nich jest naprawdę piękny, Kageyama to Ideał większości siatkarzy, Tsukishima wygląda jak ta omega, która jest niby ostra i stanowcza, ale jednak jest kochany ...a Kunimi to po prostu cudo. Idealna cera, Piękne czarne włosy i ciemne oczy, słyszałem niestety plotkę, że Oikawa się na niego czai...eh nie dziwię się. Oni są zbyt idealni.
- nie mam okularów, a nadal widzę, że się na nas patrzysz...o co chodzi?- Tsukishima odezwał się, a ja podrapałem się po karku
- pomyślałem, że jesteście naprawdę piękni... zazdroszczę wam- zaśmiałem się nerwowo
- ja myślałem, że To Boke jest głupi...ale Sugawara senpai jesteś mega ładne, mądry i w dodatku wiele alf na ciebie zerka. Nie masz czego zazdrościć- Kageyama powiedział patrząc na mnie
- bądźmy szczerzy. Usłyszałeś te płotki o Oikawie i o mnie i masz doła- Kunimi spojrzał na mnie marszcząc brwi- bierz go , nawet dopłacę, nigdy nas nic nie łączyło nawet próbował mnie spiknąć z Kindaichim...i wyszło mu to więc nie masz się czym martwić.
trochę zrobiłem się czerwony, na szczęście nie męczyli mnie dłużej. Po wszystkim ubrany w piżamę poszedłem do sali w której śpią omegi, Kageyama siedział jeszcze z Tadashim bo w sumie nie jest tak późno... jezu jak zobaczyłem Tsukishime w wielkiej bluzie Ushijimy to aż się miło na serduszku zrobiło...jednak nie taki drań jakiego udaję. No po czasie pogoniłem Yamaguchiego do Alf, no Kageyama też zdobył bluzę, zdolny chłop.
Leżałem jak debil próbując spać, pozostała trójka już zasnęła, wstałem po cichu i zobaczyłem ich. Powstrzymałem się do śmiechu, Tsukishima śpi tuląc poduszkę, Kageyama wygląda jak połamany wszytko w inną stronę. A Kunimi śpi z twarzą w poduszce, po cichu wyszedłem z sali i chodziłem sobie znudzony po szkole, nagle wyszedłem na dwór tak jakbym szedł na sale gimnastyczną korytarzem...jednak no, na sali śpią alfy. Nie wypada mi tam wchodzić, Usiadłem sobie na korytarzu oparty o ściankę, uwielbiam takie ciepłe noce.
(opcja A)
niestety lub stety zobaczyłem jak Yamaguchi próbuję uciec z sali gimnastycznej
- w tył zwrot młody zboku, nie ma macania na mojej warcie- zagroziłem mu palcem
(opcja B)
Siedziałem spokojnie aż poczułem zapach alfy...Dobrze znam ten zapach, obok mnie usiadł...
