Pov.Marcin
Dowiedziałem się,że Lexy Lexy w szpitalu.Szybko do niej pojechałem.Nie zwracałem uwagi na żadne znaki ani przepisy.Chciałem być jak najszybciej w szpitalu.W pewnym momencie policja zaczęła mnie ścigać.Musiałem trochę pokrążyć po okolicy aby ich zgubić.Potem prosto pojechałem pod szpital.Po 10 minutach byłem na miejscu.
Na miejscu
Wbiegłem do środka i jak najszybciej podszedłem do recepcji.R-(recepcja)-dzień dobry,w czym pomóc
M-przywieźli przed chwilą dziewczynę
R- dokładniej?
M-brunetka,ciemniejszej karnacji,średniego wzrostu..
R-...nie ma nikogo takiego
Sprawdzała jeszcze coś gdy zapytała
R-poproszę imię i nazwisko osoby
M-Lexy Chaplin
R-Aaa no tak jest
M-a w której sali?
R-sala operacyjna,proszę iść prosto potem w prawo i na sam koniec.
M-dobrze
Bałem się.Gdy powiedziała w sali operacyjnej myślałem,że się przesłyszałem.Szybko pobiegłem do podanej sali.Operacja trwała już 7 godzin.Od lekarza dowiedziałem się,że nie wiadomo czy przeżyje.Mało szans jej dają.
2 godziny później
Lekarz wychodzi z sali.Od razu do niego podbiegłem.
M-co z Lexy?
L-(lekarz)-a kim pan jest dla pacjentki?
M-chłopakiem-bez zastanowienia odpowiedziałem.Oczywiście skłamałem.
Bałem się,że się nie udało moje rozmyślenia przerwał głos lekarza.L-przykro mi ale..
M-nie to nie może być prawda!!-przerwałem mu,krzyczałem.Łzy leciały mi strumieniami.
Szybko wybiegłem ze szpitala i pojechałem do najbliższego klubu.Podszedłem do baru.M-poprosze coś mocnego.
B-Jasne

CZYTASZ
"Ten Jedyny" Funfiction
RomanceOpowiada o nastolatce oraz jej życiu.Licealistka której nikt nie lubi i wyśmiewa się z niej.Jaką tajemnice skrywa?Gang,nielegalne wyścigi Wszystko jest wymyślone.Od nienawiści do miłości.