Rozdział 11

172 10 0
                                    

Seher

Gdy obudziłam się od razu spojrzałam na mojego szefa. Tak słodko spał. Był takim niewinnym dzieckiem. Czułam się taka bezpieczna w jego ramionach. Bardzo się cieszyłam, że go poznałam ale to wszystko musi, kiedyś skończyć się. Zastanawiałam się jak mi to powiedzieć. Wczoraj niestety nie mogłam bo oddałam się mu chociaż nie żałuję tego. Ta wczorajsza noc była niesamowita. Całą noc praktycznie kochaliśmy się. Było cudownie. No ale dziś muszę mu powiedzieć, że odchodzę. Jeszcze nie wiem jak zareaguje na tą informację ale nie ma innego wyjścia. Muszę to zrobić. Im szybciej tym lepiej. Spojrzałam na jego zegarek dobijała już godzina dziewiąta. Spojrzałam na niego przytulając się ostatni raz do jego klatki piersiowej. To będzie ostatni raz. Pochyliłam się i pocałowałam jego policzek i wtedy poczułam jak jego ręce obejmują mnie w taki i bardziej przybliżają. Gdy otworzył oczy patrzyłam na niego z uśmiechem a on w moje. Gdy chciałam coś powiedzieć nie mogłam bo od razu nasze usta połączyły się a ja nie mogłam odmówić bo pragnęłam tego samego. Gdy w końcu oderwaliśmy się od siebie patrzyliśmy wtuleni w okno i wtedy usłyszałam z zapytaniem.

- Jak się spało?

Ja odpowiedziałam mu z uśmiechem.

- Dobrze.

Patrzyłam w jego ciemne oczy, które pochłaniały mój zielony kolor oczów. Gdy poczułam, że całuję mnie w szyję oddałam się ponownie mu. Tak delikatnie i subtelnie całował. Było mi tak dobrze, że chciałabym żeby ta chwila trwała wiecznie.

Yaman

Chciałbym żeby ta chwila trwała wiecznie. Dziś to jest nasz ostatni dzień razem. Ona jeszcze nic nie wie ale już nie długo dowie się. Będę bardzo tęsknił za moją Seher. Bardzo ale to bardzo, ale jak na razie chciałbym ostatni raz ją poczuć. Ostatni raz poczuć jej usta na moich. Ostatni raz kochać się z nią. Ostatni raz... Gdy skończymy porozmawiamy. Wiem, że ta rozmowa nie będzie długa bo tylko powiem swoje i tyle. Ale tak rozmowa jest najbardziej ciężka ze wszystkich rozmów jakie przeszłam. Wiedząc, że więc jej nie zobaczę. Wiedząc, że już więcej jej nie dotknę. Wiedząc, że już jej nie będzie przy mnie. Czuję się tak źle z tym. No ale musi to się stać. To jest lepsze niż dowiedzenie się, że jest moją siostrą tylko od innego ojca. Bardzo bałem się tego. W sumie gdyby to była prawda to i tak by chyba nic się nie zmieniło ponieważ już nie raz kochaliśmy się. Uprawialiśmy seks. Gdy całowałem ją szyję... Czułem się jak w niebie. Ostatni raz moje usta dotkną jej szyji. Musiałem przyszpieszyć ten ostatni raz więc od razu wziąłem się do roboty. Spojrzałem w jej oczy a ona mi i pocałowałem ją namiętnie a ona odwzajemniła go. Na chwilę podniosłem się i usiadłem na niej wbijając moje członka w nią. Popatrzyliśmy sobie w oczy i położyłem się lekko wybijając mocniej mojego członka w jej kobiecość i pocałowałem ją. Zacząłem powoli ruszać się w niej. Robiłem to powoli i namiętnie. Chciałem zapamiętać ją całą. Każdą część jej ciała. Zacząłem powoli szybciej i szybciej ruszać się. Razem dawaliśmy sobie jęki rozkoszy. W końcu gdy doszliśmy do wspólnego orgazmu przestałem i położyłem się mocniej na niej i pocałowałem ją w usta.

Seher

Byłam wykończona, ale bardzo szczęśliwa. To było cudowne. Powtórka z wczorajszej nocy. Czułam się świetnie lecz teraz nadszedł ten czas żeby powiedzieć. Odsunęłam się od niego i zaczęłam zbierać moje ubrania i po chwili weszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się. Poprawiłam włosy i makijaż. Wyszłam i zobaczyłam, że Yaman stoi przed oknem. Nie miał na sobie koszulki więc widziałam jego nagie plecy. Od razu uśmiechnęłam się, ale wiedziałam, że zaraz wszystko skończy się. Podeszłam do niego i powiedziałam.

- Musimy teraz porozmawiać.

On odwrócił się i spojrzał na mnie i odpowiedział.

- Tak, porozmawiajmy.

Nasze pragnienie erotyczne - SehYam Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz