Rozdział 8

273 12 0
                                    

Yaman

Seher usnęła bardzo szybko co trochę mnie zdziwiło, że mnie zostawiła tak myślałem, że może pomoże mi wydostać się z jej domu ale widać, że myślenie było na próżno. Jedną ręką objąłem jej talię. Nie mogłem spać w sumie nawet nie wiem dlaczego zazwyczaj zasypiałem od razu gdy położyłem się. Gdy tak leżałem przypomniałem sobie moment w, którym obydwoje byliśmy oddani sobie. Trochę zrobiło mi się przykro bo jak w końcu udało się i byłem w jej wnętrzu musiało coś się wydarzyć. I wydarzyło się przyjechali jej rodzice, kiedy uprawialiśmy prawie seks no bo nie do końca robiliśmy to bo tylko wszedłem w nią nawet nie mogłem poruszyć się bo przyjechali. Mieliśmy dużo szczęścia, że mieliśmy zamknięte drzwi jej pokoju bo gdyby tak wszedł jej ojciec i nas zobaczył to nie wiem co by było. No i w sumie nie chciałbym tego wiedzieć. Była już godzina druga w nocy zrobiłem się w końcu trochę śpiący przybliżyłem się bliżej jej ciała aż poczułem jak moje krocze otarły się lekko o jej pupę.

Seher

Gdy obudziłam się nie mogłam w ogóle poruszyć się co bardzo mnie zaniepokoiło rozejrzałam się i zobaczyłam mojego szefa, który swoim ciałem był blisko mojego. Zastanawiałam się jak to się stało, że jest u mnie w domy. Jedynie to co pamiętam to to, że bardzo źle się czułam i miałam praktycznie cały ranek i popołudnie mdłości. Potem coś mi świta, że brałam prysznic a potem to już nie wiem... Po chwili patrzenia na niego jak śpi wszystko sobie przypomniałam. Dosłownie wszystko. Zdjęłam jego ręce z moich bioder i wstałam na równe nogi i postanowiłam obudzić go. W końcu obudził się spojrzał na mnie a ja na niego i powiedziałam.

- Musisz iść i to jak najszybciej.

Ja odwróciłam się tyłem do niego i zaczęłam myśleć a on tymczasem zszedł z łóżka, przybliży się i objął mnie w pasie i pocałował w szyję a potem odkręcił mnie w jego stronę i pocałował w usta. Ja na początku nie odwzajemniłam go ale potem gdy dawał coraz głębsze i namiętne nie mogłam powstrzymać się i oddawałam każdy kładąc swoje ręce na jego szyji. Przez dłuższą chwilę całowaliśmy się potem lekko odsunęłam się i powiedziałam.

- Musisz iść.

A on kiwnął głową i podszedł do drzwi a również i przekręciłam drzwi i otworzyłam je wychodząc pierwsza a za mną pan Yaman. Nic nie mówiliśmy żeby nie obudzić moich rodziców lecz gdy byliśmy tak blisko kuchni z salonem zobaczyłam, że rodzice już siedzą i jedzą śniadanie. Ja lekko cofnęłam się i dałam mu znak żeby wrócił do mojego pokoju a ja poszłam do rodziców i powiedziałam.

- Dzień dobry tato! Dzień dobry mamo!

A rodzice razem mi odpowiedzieli mi.

- Dzień dobry córeczko!

Ja uśmiechnęłam się i usiadłam przy stole. Niestety śniadanie trochę przedłużyło się gdy wreszcie skończyło się wzięłam szklankę i wolałam sok wiśniowy i dwa omlety polane z czekoladą i bitą śmietaną wraz z truskawkami i udałam się w stronę mojego pokoju gdzie czekał na mnie mój szef.

Yaman

Muszę przyznać, że myślałem, że to będzie łatwiejsze lecz jak widać myliłem się i to nawet bardzo.  Zastanawiałem się.

- Jak wydostać się z tego domu? Jak wyjść?

Gdy tak zastanawiałem się zobaczyłem, że ktoś bierze za klamkę nie wiedząc co robić ustałem przy drzwiach i czekałem. Na szczęście to była moja asystentka, która w dodatku miała na rękach tacę ze śniadaniem. Uśmiechnęłam się pod nosem i powiedziałem z zapytałem.

- Kiedy będę mógł wyjść? Posłuchaj powinienem już być w firmie. Rozumiesz?

Dziewczyna postawiła tacę przy nocnym stoliczku i powiedziała.

Nasze pragnienie erotyczne - SehYam Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz