JA PRZEPRASZAM za poziom tego rozdziału, jednak stres potrafię redukować tylko okropnymi memami lub jeszcze gorszymi żartami rysowanymi częściowo po nocy i w dodatku na odpiernicz.
I po prostu, no, Rzeczypospolita nie jest typem osoby, która lubi ludzi wokół siebie ustawiać do pionu przemocą czy groźbą czy czymś, nie, on woli osobliwe taktyki psychologiczne, jak ma na nie czas.
I napisałam Niemcy, bo takie coś jak Austriacy to stosunkowo nowy wymysł, kiedyś to byli po prostu Niemcy z Austrii, tak jak Niemcy z Bawarii czy z Saksonii, itd.
I nie ma to sensu czy czegoś więcej, powstało to włącznie w celach humorystycznych, więc tylko tak na to patrzcie.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
..
.
.
.
Honorowe bonusy?
Oraz mój klasyk: