Pośród martwych stosu ciał
Obok zimnych grobu skałGdzieś za drzewem słychać strzał
Z pistoletu jeden padłOn w kałuży krwi swej drżał
Jedno życie tylko miałPodczas gdy w agonii mdlał
Wiatr mu tylko cicho grał
Pośród martwych stosu ciał
Obok zimnych grobu skałGdzieś za drzewem słychać strzał
Z pistoletu jeden padłOn w kałuży krwi swej drżał
Jedno życie tylko miałPodczas gdy w agonii mdlał
Wiatr mu tylko cicho grał