Byłyśmy zawsze razem
Zawsze we dwie
Robiłyśmy wszystko wspólnie
Wszystko we dwieLos jednak dorzucił tą trzecią
Tą nową nieznaną
Zainteresowałaś się nią
Bardziej niż mnąZaczęłaś mnie ignorować
Na rzecz jej
Zaczęłaś poświęcać mi coraz mniej czasu
Na rzecz jejAż w końcu nasza przyjaźń rozpłynęła się niczym we mgle
Zniknęła tak szybko jak poranny deszcz
Jak bańka mydlana prysła zostawiając bolesne wspomnienia
A ja w całym tym zgiełku nie zdążyłam powiedzieć ci żeŻe tak bardzo cię kocham i pragnę cię mieć