Chciałabym móc zasypiać przy Twym boku,
Nie bojąc się zmrużyć oka po zmroku.
Chciałabym móc wpatrywać się w lazur Twych oczu godzinami,
I trzymać za rękę przechodząc ulicami.
Chciałabym móc szeptać czułe słówka po cichu,
Trwając w objęciu Twym ciepłym uścisku.
Chciałabym być bliżej niż ktokolwiek inny,
I poznać wszystkie skrywane przez Ciebie blizny.
Chciałabym, ale nie mogę.
Bo zbyt bardzo się tego boję.
Nie patrzysz na mnie jak ja na Ciebie,
Nie myślisz jakby to było mieć nawzajem siebie.
Dla ciebie to tylko zwykła przyjaźń,
Dlatego więc uczucia na serca dnie skrywam.
A ono na widok Twój głośno krzyczy,
Wybijając znów szalenie szybkie rytmy.
Jednak w milczeniu podziwiam te piękno ukochane,
Bo nic innego mi nie pozostaje.
