Demoniczne Pragnienie [Zakończone]

Prolog

Zjawiska paranormalne, demony, niebo, piekło. Zdaje nam się, że wszystko o tym wiemy, ale tak nie jest. Nie wiemy, kim tak naprawdę są demony ani anioły. Kto jest dobry a kto zły? Przez całe życie poznajemy prawdziwe oblicze ludzi i rozumiemy, że tak naprawdę istnieje tylko piekło na Ziemi. Sława, bogactwo i majątek są dla ludzi najważniejsze i zrobią wszystko, aby mieć to dla siebie nawet będą zdolni podpisać cyrograf z samym szatanem tylko po to, aby osiągnąć swój upragniony cel.

Życie nie zawsze jest takie kolorowe, jakie sobie to wyobrażamy. Możemy płakać, czuć radość, być załamani, ale nigdy nie będziemy w pełni świadomi swoich pragnień i uczuć, jakimi darzymy innych. Nawet sobie nie zdajemy sprawy, kiedy zakochaliśmy się w kimś, w kim nie powinniśmy.

W swoim życiu popełniłam wiele błędów tak jak inni ludzie. Staram się być sobą, ale niekiedy to nie wychodzi, bo jestem zmuszona udawać kogoś, kim wcale nie jestem. Nie zastanawiałam się kiedyś, jak to jest żyć inaczej. Nie miałam pojęcia, że wszystko, co budowałam kilka lat, może runąć w jeden dzień, a ja nawet nie mogę do tego wrócić. Nie mogłam nic. Czas leci nieubłaganie i go nie zatrzymamy, choćbyśmy nawet bardzo tego pragnęli, tak to nie jest możliwe. Przynajmniej dla ludzi.

Świat dał mi nowe życie, którego tym razem nie zmarnuje i dam z siebie wszystko by było tak jak dawniej. Choć to będzie dla mnie trudne. Jednak w głębi serca wierzę, że to może mi się udać i dokonam tego zupełnie sama... Nie popełnię tych samych błędów z przeszłości... Nie będę już tą samą osobą co kiedyś... Przynajmniej taką mam nadzieję, która teraz jest mi niezbędna.

Niegdyś nawet nie zdawałam sobie sprawy z pewnych rzeczy, takich jak wiara. Bóg, który podobnież jest wszechmocny, a Niebo jest tym dobry miejscem. Istnieje też Piekło, które jest złym lustrzanym odbiciem raju, a zażąda nim nie kto inny jak Szatan. Nie sądziłam, że demony mogą być takie... inne... W odróżnieniu od tych wszystkich bzdet na ten temat... Ludzie nadal żyją w przeświadczeniu, że demony zamieszkują tylko Piekło a ci dobrzy wysłannicy niebiosa. Jak bardzo byłam zapatrzona w wiarę, że nawet tego nigdy nie zauważyłam, a odpowiedź dosłownie była tuż obok mnie... Niczym podana jak na tacy i wysunięta mi prosto pod nos. Czemu ja tego nie dostrzegłam? Czyżbym była naprawdę zadufana tak bardzo w ludziach, którzy kłamią i nie widziała prawdy? Tak bardzo tego żałuję, gdyż tak postąpiłam, chociaż lepiej byłoby żyć w niewiedzy przed tym wszystkim. Demonami, Bogiem i Szatanem... Niestety los napisał mi inne zakończenie... Zrobił to nam, łącząc nas ze sobą, przez co wysunął nas, na próbę, jakiej jeszcze żadna żywa istota, czy boska nie widziała.