#23

988 114 10
                                    

Po wyjściu z gabinetu, skierowałam się od razu do biblioteki szkolnej. Dziwne że jeszcze nigdy jej nie odwiedziłam. Gdy weszłam do pomieszczenia, moim oczom ukazał się ogrom półek z książkami. Przed nimi po prawej stronie stało kilka stolików, a po lewej biurko, przy którym stała bibliotekarka. Wyglądająca na młodą, postarzały ją jedynie okrągłe okulary. Na mój widok uśmiechnęła się.

Szukanie książki zajęło by mi bardzo dużo czasu. Ale postanowiłam sobie go oszczędzić. Pewnym krokiem podeszłam do bibliotekarki.

- Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - spytała. Była bardzo miła, nie tak, jak ta w mojej starej szkole. Tamta cały czas się po kimś wydzierała.

- Mogłaby mi pani pomóc poszukać książki?

- Owszem, a jakiej szukasz?

-O aniołach. Upadłych.

Nie wiem jak ona mogła zapamiętać, gdzie jest taka książka ale po chwili stałyśmy przed regałem z książkami o aniołach. Były one dosyć stare.

- Och, w przyszłym tygodniu szkoła dostanie nowe książki o tej tematyce. A te trzeba będzie wyrzucić, sama widzisz jak wyglądają. Jeśli chcesz możesz wziąć sobie kilka książek- powiedziała.

- Dziękuję.

Gdy poszła do swoich spraw, ja zajęłam się szukaniem odpowiedniego tytułu.

W końcu znalazłam Upadli Aniołowie oraz Powierzchnia a Podziemie. Książki schowałam do torby i wyszłam z biblioteki.

...

- Jesteś wnuczką Lucyfera? Nie kituj. - Melanie nie kryła swojego zdziwienia gdy opowiedziałam jej czego się dowiedziałam.

- No tak, po co miałabym ci mówić nie-prawdę?

- Ciekawe co potrafi taki anioł, ale... gdzie masz skrzydła?

- Z tego co wiem, to najpierw muszę uwierzyć w to że nim jestem. A z tym właśnie jest problem.

Melanie uznała że dalsza konwersacja nie ma sensu. Co jak co, ale nie do końca jej ufam. Już raz dałam się nabrać. Aidzie też ufałam, i co z tego wyszło?

Ja za to zajęłam się czytaniem książki.

Na pierwszy ogień wzięłam Upadli Aniołowie. Dzięki niej dowiedziałam się że dzielą się one na dwie grupy. Do pierwszej zaliczane są te które z własnej woli sprzeciwiły się Salomonowi, lub wyrządziły krzywdę. A w drugiej grupie są potomkowie Upadłych Aniołów. Podziemiem rządzi Lucyfer, potocznie ale rzadko niektórzy mówią na niego Lord. Potomkom Upadłych Aniołów szanse daje jedynie Niebo. W nim są specjalne szkoły dla Aniołów nie tylko rasy Whiten, ale i Black Evenis. Młody Black Evenis może zostać przemieniony w Whitena jedynie dzięki Salomonowi.

Na ostatniej stronie były zdjęcia Baltazara, syna Lucyfera. Na jednym zdjęciu trzymał na rękach dwie dziewczynki, mające ok 6 miesięcy. Kiedyś widziałam moje zdjęcia z dzieciństwa, i śmiało mogę powiedzieć że jedna z nich to... ja. Ale kim jest ta druga?

Teraz rozumiem, dlaczego łowcy tak usilnie na mnie polują. Jestem Aniołem w pełni posługującym się Piątym Żywiołem, a teraz dodatkowo mam cząstkę potężnej mocy.

Nagle poczułam ból w plecach. Jakby coś przebijało mi skórę.

★★★★★★★★★★★★★

Czy ona uwierzyła? Piszcie w komentarzach wasze opinie. Naprawdę, każdy komentarz wiele dla mnie znaczy. I motywuje do dalszego pisania. I kolejne pytanie: Czy rozdziały według was pojawiają się dość szybko czy trzeba na nie czekać?

Ⅱ Piąty Żywioł Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz