#3

478 13 3
                                    

Wstałam około 7:46. Poczułam że ktoś mnie przytula do siebie. Popatrzyłam na tą osobę. Maciuś. Tak słodko spał. Ale czemu z nim spałam? A no tak. Przecież sama przyszłam bo miałam koszmar. Nie chciałam go budzić więc położyłam się z powrotem i usnęłam. Ktoś obudził mnie o 9:58. Patryk. Wstałam a Rembol tak samo. Przetarłam oczy.

-Jak się spało? - spytał nas Patryk

-Dobrze. A tak wogule Dziękuję Maciek- podziękowałam

-Dobrze się spało- odparł Maciek

-To kto robi śniadanie? - spytał Patryk patrząc na mnie.

-Ja zrobię. Tylko się ogarne- poszłam do swojego pokoju. Umyłam się, ucesałam dwa warkocze, ubrałam się i zeszłam na duł. Postanowiłam zrobić jajecznicę na mleku. Podeszłam do lodówki i wyciągnęłam mleko i jajka. Zaczęłam robić jajecznicę. Podczas gdy Jajecznica się smarzyła? Pobiegłam na górę. Poszłam do Patryka.

-Patryk chcesz kawę? - spytałam go

-Tak, z dwóch łyżeczek i 3 łyżeczki cukru- odparł

-Ok- pobiegłam do Maćka
Otworzyłam drzwi.

-Chcesz kawę? - spytałam

-Pewnie, z dwóch łyżeczek i trochę mleka. Pomuc Ci? - spytał

-Jak chcesz to chodź- wstał na nogi i poszedł ze mną do kuchni.
Jajecznica była gotowa więc wyłączyłam gaz. Maciek zrobił kawy. A ja zrobiłam sobie kapuchino.

-Patryk! Chodź na śniadanie! - zawołałam go. Zbiegł ze schodów. Usiadł na przeciwko mnie a Maciek po mojej prawej. Zjedliśmy śniadanko. Umyłam po sobie talerz i kubek. Gdy chłopaki zjedli i Maciek wpadł na dobry pomysł.

-Mam pomysł na odcinek

-Jaki? - spytałam równo z Patrykiem po czym się zaśmiała śmy.

-Jest ładna Pogoda więc może zrobimy piłkę nożną na ślepo? - spytał

-Ja się piszę a ty Y/N? - spytał Patryk

-Pewnie- wstaliśmy od stołu i zaczęliśmy przygotowywać teren. Po 1h było już wszystko gotowe.

-To co ubieramy się porządnie i zaczynamy? - zapytał Maciek

-A kto gra pierwszą rundę? - spytałam

-Ty grasz cały czas z Maćkiem bo ja kameruje- poinformował mnie Patryk

-A nie chcesz grać? - spytałam na co pokręcił głową
-Jak chcesz. Idę się przebrać- pobiegłam na górę i przebrałam się w czarny top, szare spodenki i białe, dłusze skarpetki. Wyszłam do nich. Maciek miał koszulkę z Adidasa, spodenki i skarpetki.
Zaczęliśmy nagrywać.

-Elo Mordo Ja Jestem Rembol a dziś jest odcinek w którym będziemy grać w piłkę nożną na ślepo! Moim przeciwnikiem będzie Y/N a za kamerą jest Patryk-zaczęliśmy grę. Po 10 minutch winik był taki 2:1 dla mnie. Przerwa na odpoczynek.

-Ej ale trzeba zrobić coś takiego że jak Y/N przegra musi coś zrobić- mówi Patryk

-Ym Ok- zgodziłam się na to
Po skończonym odcinku Rembol przegrał 5:4. Więc musiał coś dla mnie zrobić. Tylko co? Nie miałam pojęcia. Patryk montował a ja się nudziłam. Leżałam na kanapie w salonie. Było tak gorąco że się rozpływałam. Maciek przyszedł do mnie z rękami z tyłu.

-Prawa czy lewa? - pyta. Popatrzyłam na niego z pode łba i wskazałam prawą.
-Kaktus dla ciebie-podał mi loda Kaktusa i sobie wzioł drugiego.

-Dziękuję. Normalnie się rospływam- oznajmiłam mu i zajadałam się lodem.

Skip Time/ godzina 17:00
Postanowiłam zjeść zapiekankę. Nie było więc zamówiłam pizze.
Po 30 minutach przywieźli. Zapłaciłam i poszłam do stołu.

-Chłopaki! Chodźcie szybko! - krzyknęła. Maciek krzyknoł biegnąc

-CO SIĘ STAŁO?

-Zamówiłam pizze- oznajmiłam im. Zjedliśmy pizze i poszliśmy spać.

------------------------------------------------------
💦ELO MORDO💦
Zostaw 🌟 i napisz w kom pytania z chęcią odpowiem.
Wpadaj do mnie na TT: kalafiorexa

⚽👽Do Zoba BLESS👽⚽

Y/N - Twoja Historia z RembolemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz