#7

323 9 0
                                    

Pv. Patryk (coś nowego)
Obudziłem się dzień jak w dzień. Zrobiłem poranną rutynę i zszedłem na dół do kuchni. Wszyscy jeszcze spali. Postanowiłem zrobić śniadanie. Wypadło na jajecznicę. Wyjąłem potrzebne składniki i zaczęłem robić jajecznicę. Gotową jajecznicę nałożyłem na telerze i położyłem na stół.

-Śniadanie Gotowe! - krzyknąłem i nic. Krzyknąłem drugi raz i też nic. Poszłem do pokoju Y/N nie było jej tam. Pobiegłem do Maćka.

-Maciek Nie ma Y/N aaaa.. Oooo- spali razem ale chyba ich Obudziłem.

-Nie chciałem przeszkadzać ale śniadanie na stole- powiedziałem i z powrotem ruszyłem do kuchni. Zjadłem śniadanie i dałem talerz do zmywarki i akórat zeszli.

Pv. Y/N
Obudził nas nagle Patryk ale chyba się speszył. Oznajmił że śniadanie gotowe i wyszedł.

-Idę się przebrać- oznajmiłam

-Chcesz moją bluzę? Zimno dziś jest-spytał

-Z chęcią-Maciek wstał i żucił mi bluzę. Wyszłam z pokoju. Ubrałam czarne opcisłe spodnie i jego bluzę. Włosy zapletłam w dwa warkocze bokserskie. Zeszłam na duł a Maciek już jadł a Patryk patrzył coś na telefonie. Usiadłam na przeciwko Patryka i zaczęłam jeść. Gdy zjadłam wzięłam od Maćka talerz i wsadziłam do zmywarki.

-To co dziś nagrywamy? - spytał Maciek

-Może pytanie czy pijemy? - spytał Patryk

-Mi pasuje-powiedzieliśmy równ oz Maćkiem i zaśmialiśmy się.
Rozłożyliśmy sprzent. Wszyscy nagraliśmy instastory i czekaliśmy na pytania. Po 20min zaczęliśmy nagrywać. Dostałam dużo pytań "Czy Czuje Coś Do Maćka" ale je omijałam. Jednak Maciek nie ominął.

-Y/N traktuje jak najlepszą przyjaciółkę. Nic więcej- Au. To bolało.

-Idę do łazienki-poszłam do łazienki i po policzku spłynęła mi łza. Otarłam ją i wruciłam do chłopaków. Po nagrywkach postanowiłam pójść na miasto. Nic nie mówiąc Ubrałam buty i wyszłam z domu. Telefon wyłączyłam i schowałam do kieszeni. Włożyłam słuchawki do uszu i włączyłam piosenkę "Trzy płatki róż". Idąc parę łez spłynęło mi po policzkach. Może trochę więcej. Minęło już trzy i pół godziny od kąd wyszłam. Postanowiłam wracać. Popatrzyłam na telefon była 21:46 i o NIEE miałam 1%. Telefon mi padł. Trudno. Gdy otworzyłam drzwi i chłopaki mnie dopadli.

-Ka ty byłaś? - spytał mnie Mackek

-Płakałaś? - spytał mnie Patryk

-Nie nie płakałam to od zimna i Byłam się przejść- odpowiedziałam i usiadłam na kanape

-To czemu nie odbierałaś od nas telefonu? - dopytaywał się Maciek

-Bo padł mi telefon a teraz idę spać-poszłam na górę. Wzięłam poduszkę i koc z pokoju Maćka i poszłam do swojego. Położyłam się spać. Weszedł do pokoju Maciek

-Czemu nie śpisz u mnie?- spytał

-Ymm bo Tak-odparłam i zamknęłam oczy. Maciek się położył obok.
-CO TY ROBISZ!? - spytałam

-Idę spać a nie widać?

-Widać ehh nie ważne-obruciłam się twarzą do ściany. On dał ręke na mój brzuch. Zepchnełam ją.

-Obraziłaś się o to co powiedziałem? - spytał

-Nie wiem o co ci chodzi

-No o to że jesteś dla mnie jak najlepsza przyjaciółka

-Nie

-Przecież wiem. I też dobrze wiem że słyszałaś to co Ci wczoraj powiedziałem.

-A mówiłeś coś?

-Tak i powtórzę to. Kocham Cie

*Pip Pip*

------------------------------------------------------

🔥💚ELO MORDO💚🔥
Drugi rozdział dziś i możliwe że będzie trzeci ale nie obiecuje! ❤
😎Zostaw coś po sobie😎
💭Możesz zadać mi pytania w kom z chęcią odpowiem💭

❤DobraNoc❤

PS. W piątek (24.09.2021) mam zawody sztafetowe na 800m.

Y/N - Twoja Historia z RembolemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz