#35

233 11 2
                                    

PRZECZYTAJ NOTATKE W "ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ" - Ważne

Pv. Patryk

Po mszy i tym wszystkim wyszliśmy z kościoła. Maciek i Y/N zostali obsypani pieniędzmi i ryżem. 
Potem pojechaliśmy do miejsca w którym miała się odbyć uroczystość. Pięknie ozdobiona sala. Balony wiszące na suficie. Wielki tort. Każdy miał podpisane miejsca. Ja miałem po lewej stronie od Y/N. Obok mnie miała piękna dziewczyna. Przeczytałem na karteczce że to Natalia Kwarciak. 
Zaczęła się impreza. Para młoda dostała prezenty i życzenia. Usiadliśmy wszyscy do stołu i można było zacząć jeść i się poznawać. Chciałem się poznać z Natalią. 

-Hejka Patryk jestem- podałem jej dłoń a ona ją uścisnęła
-Hejka Natalia- uśmiechnęła się. 
-Jesteś rodziną Y/N?- spytałem
-Nie. Ale traktujemy się jak siostry. A ty jesteś rodziną Maćka?- spytała
-Nie. Tak samo jak wy jesteśmy dla siebie jak bracia- zaśmialiśmy się. 
Pogadaliśmy i się zaprzyjaźniliśmy. Para młoda zatańczyła swój pierwszy taniec i można było już tańczyć. Zaprosiłem Natalie na parkiet. Tańczyliśmy w rytm muzyki. Nie piłem dziś bo musiałem odwieść parę młodą. Natalia też nie piła.

Pv. Maciek
Po pierwszym tańcu musieliśmy odpocząć. Y/n nie może się męczyć. Usiedliśmy do stołu. Y/N była już w 6 miesiącu więc to dużo. Zjedliśmy po mini babeczce i napiliśmy się. Y/N wody a ja Pepsi. Potem poszliśmy do kuchni.

-Można już podawać deser?- spytała jedna z kucharek
-Pewnie. Sama bym już zjadła coś dla ochłody- Powiedziała Y/N. Poszliśmy na miejsca. Przynosili desery i każdy siadał. Zauważyłem że Patryczek dogadał się z Natalią. Cieszyłem się z tego powodu bo kto wie? może coś z tego będzie? Y/N też to zauważyła i się uśmiechnęła. 
Zaczęliśmy jeść. Po deserze postanowiłem włączyć mój plan w życie. Chciałem zrobić niespodziankę dla Y/N. Podszedłem do sceny i powiedziałem D-J'owi żeby przestał grać. Podał mi mikrofon i wszedłem na cenę.

-To Piosenka Dla Y/N- powiedziałem i zacząłem śpiewać

Ta piosenka miłosna jest dla Ciebie
Bierz bo lepszej nie dostaniesz
Jak to dobrze że znaleźliśmy siebie
Gdzieś w tym całym bałaganie
Z Tobą wiem każdy dzień skaczemy w nieznane
Nawet jeśli potem mamy całkiem przechlapane
Zawsze razem jakoś staniemy na nogi
Gotowi do dalszej stoiI nie chcę się z tym za bardzo obnosić
Ale chciałabym Cię trochę pomiętosić
Tulić tak mocno aż kwikniesz
I już nigdy z oczu nie znikniesz
Lubię patrzeć na twoją paszczę
Tak już będzie wszędzie zawsze
I wiedz że nie musisz się prosić
Jeśli chciałbyś mnie też pomiętosićRóżnie bywało różnie będzie
Ale teraz wiem że wszędzie
Będę zawsze tam gdzie jesteś ty
Choćbyś uciekał i się bronił
Moja miłość cię dogoni
I razem kontra świat będziemy myI nie chcę się z tym za bardzo obnosić
Ale chciałabym Cię trochę pomiętosić
Tulić tak mocno aż kwikniesz
I już nigdy z oczu nie znikniesz
Lubię patrzeć na twoją paszczę
Tak już będzie wszędzie zawsze
I wiedz że nie musisz się prosić
Jeśli chciałbyś mnie też pomiętosić


(Wiem Trochę Dziwna Piosenka Ale Cóż XDD) 
Y/N się popłakała i śmiała w jednym. I właśnie o to mi chodziło. Pocałowałem ją a potem przytuliłem. Poczułem jak coś kopnęło mnie leciutko w brzuch. Spojrzałem na Y/N a ona na mnie i się uśmiechnęła. Bawiliśmy się wszyscy w najlepsze. Przyszedł czas aby rzucać bukietem i muchą. Pierw Y/N rzucała. Dziewczyny biegały dookoła i Y/N rzuciła. Złapała Natalia. 
Teraz rzucałem ja. Chłopaki biegali. Rzuciłem muchę i otworzyłem oczy. Złapał Patryk. Czy to zbieg okoliczności? Nie sądze.

-Proszę Państwa! Mamy nową Pare!- Y/N założyła Welon Natali a ja muchę Patrykowi. Wyglądali pięknie razem. Zrobiliśmy w czwórkę zdjęcie i bawiliśmy się dalej. Przyszedł tort. 

SKIP TIME/ Trzy Miesiące Później

Pv. Y/N
Wody mi odeszły i właśnie jedziemy z Maćkiem do szpitala. Gdy dojechaliśmy zabrali mnie na salę. Urodziłam zdrowego chłopczyka. Wraz z Maćkiem już wcześniej postanowiliśmy że będzie miał na imię Patryk. Tak po wujku. Po porodzie usnęłam. Obudziłam się później tak jakoś 3 godziny potem. Obok mnie siedział Maciuś uśmiechnięty z małym na rączkach.

-Cześć- powiedziałam cicho
-Cześć- dał mi buziaka.
-Jak się czujesz?- spytał
-Jestem zmęczona troszkę ale jest dobrze- uśmiechnęłam. Wzięłam Patryczka na rączki i się uśmiechnęłam. Był Taki słodziutki. Cały tatuś ale oczy ma po mnie. 

SKIP TIME/ W DOMU

Właśnie przyjechaliśmy do domu. Poszłam zanieść swoją walizkę do pokoju. Maciuś wziął Patryczka na rączki i poszedł do salonu do Patryka i Natali. Tak właśnie. Zapomniałam powiedzieć. Patryk jest z Natalią już od dwóch miesięcy. Wróciłam do nich i się przytuliłam na przywitanie. 

-Jak ma na imię?- spytała Natka
-Po wujku- uśmiechnęłam się z Maćkiem i się przytuliłam.
-Ale po którym?- spytała
-Po twoim chłopaku- powiedział uśmiechnięty Maciek. Patryczkowi się oczy zaświeciły. 
-W sensie Po mnie? Żartujecie Nie?- spytał
-Tak po tobie. W domu mamy dwóch Patryczków- zaśmiałam się
-Jej!- ucieszył się
-Mogę go potrzymać?- spytał
-Pewnie- podałam mu Patryczka. Pogadaliśmy jeszcze troche a potem poszliśmy spać
                                                     ~~~~~~~~~~~~KONIEC~~~~~~~~~~~~

ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
Siemka Parówki!
Smutno mi ale tak. To już koniec tej książki! 🎆
Cieszę się że tyle osób przeczytało te moje wypociny!📚
Dziękuje tym osobą które mnie motywowały i zostawiały coś po sobie! Dziękuje też tym którzy to czytali! Kochani. Jeśli chcecie to zapraszam na kolejną książkę. Pojawi się ona za niedługo. (Pewnie w dniach: Dziś (02.02), Jutro (03.02), Lub Po jutrze (04.02).
Dziękuje! Do Zobaczenia! Kocham Was <3❤👊

Trzymajcie Się Noi 👊🎥BLESSS🎥👊

Y/N - Twoja Historia z RembolemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz