Pv. Maciek
-Y/N CO CI SIĘ STAŁO?!- ona przytuliła się do mnie i zemdlała. Położyłem ją szybko na dywanie i zadzwoniłem na 112.
-Patryk!- krzyknąłem i wybrałem numer. Patryk zbiegł zaspany i popatrzył przestraszony na nas.
-Co jej się stało?- spytał
-Nie wiem- 112 odebrało
-Dzień Dobry. Z tej strony ratownik numer 5. W czym mogę pomóc?
-Y/N zemdlała- powiedziałem zdenerwowany. Patryk klęknął po drugiej stronie Y/N.
-Widzi pan coś co mogło to spowodować?- spytał ratownik. Popatrzyłem na Y/N od góry do dołu. Na rękawie było widać coś czerwonego. Patryk odwinął jej rękaw i zobaczyliśmy cały czerwony od krwi bandaż. Zdjęliśmy go. Ujrzeliśmy dwie głębokie rany z których sączyła się krew.
-Tak. Ona ma dwie głębokie rany na lewej ręce. Myślę że się pocięła- powiedziałem zmartwiony
-Dobrze. Jest ktoś oprócz pana?
-Tak jest mój Przyjaciel
-Proszę uciskać rany i sprawdzić czy oddycha- Ja uciskałem rany a Patryk sprawdził czy oddycha. Popatrzył na mnie przerażony.
-Nie oddycha- powiedział do telefonu
-Proszę zrobić reanimacje. 30 uciśnięć i 2 wdechy. Karetka już jedzie- Patryk zaczął uciśnięcia. Pierwsze, drugie......trzydzieste i popatrzył na mnie. Kiwnąłem głową na tak. Patryk zrobił wdechy i się zmieniliśmy. Teraz ja robiłem reanimacje a on uciskał rany. Pogotowie przyjechało i się z nami zmienili. Jeden nałożył Y/N maskę tlenową a drugi założył jej opatrunki. Zabrali ją na nosze.
-Mogę jechać z wami?- spytałem
-A kim pan jest dla pacjentki?- spytał jeden
-Chłopakiem- odparłem
-Niech pan wsiada- wsiadłem do karetki ale przed tym krzyknąłem do Patryka
-Patryk Przyjedź Rano!- pojechaliśmy. Y/N chyba się zaczęła budzić. Chwyciłem ja za rękę aby wiedziała że jestem przy niej. Po chwili otworzyła oczy. Podszedł do niej ratownik i zdjął jej maskę bo już oddychała stabilnie. Gdy ratownik poszedł stanąłem obok niej.
-Gdzie jestem?- spytała
-Jedziemy do szpitala. Jesteś w karetce- ona popatrzyła na mnie przerażona
-Gdzie jedziemy?- spytała znowu i usiadła na noszach
-No do szpitala- odparłem
-Nie chcę tam jechać. Ja nigdy tam nie byłam- Ona się boi. Oh No
-Nie bój się. Mam do ciebie pytanie- spojrzała na mnie
-No mów
-Czemu to zrobiłaś?
-Ale co?
-No to- pokazałem na rękę a ona na nią spojrzała i zamilkła. Cisza trwała do puki nie dojechaliśmy do szpitala i ją zabrali. Mi kazali uzupełnić ankietę o Y/N. Oddałem już uzupełnioną ankietę i popatrzyłem na telefon. Była 4:18 i miałem 5 nieodebranych połączeń od Patryka. Odzwoniłem do niego
-Halo?
-Co z Y/N?
-Na razie nic nie wiem. Kazali mi wypełnić ankietę. A ty czemu nie śpisz?- spytałem go
-Nie opłaca mi się spać pół godziny. Dobra to zadzwoń jak będziesz coś wiedział- rozłączyłem się i poszedłem do lekarza.
-Jak z Y/N?- spytałem
-Dobrze. Zrobimy jeszcze badanie i jeśli wszystko będzie dobrze to o 10 będzie mogła wyjść do domu- ucieszyłem się
-Dobrze a mogę do niej iść?
-Tak do widzenia
-Do widzenia- poszedłem do sali w której leżała Y/N. Siedziała na łóżku. Przytuliłem ją od tyłu. Uśmiechnęła się. Usiadłem obok niej.
-Jak się czujesz?
-Psychicznie bardzo źle a fizycznie dobrze- uśmiechnęła się lekko.
-Czemu to zrobiłaś?
-Mam dość. Wszystko mnie przytłacza i dołuje! Nawet nie mam rodziny!- zaczęła płakać. Przytuliłem ją i pogłaskałem po głowie. Ona odwzajemniła gest.
-Masz wsparcie mojej rodziny. Ode mnie i Patryka przecież też. Y/N proszę nie rób tak nigdy więcej! Proszę!- ona spojrzała na mnie
-Maciek to nie to samo co wsparcie od własnej matki! Ty nie wiesz jak to jest stracić najpierw ojca potem matkę. A poza tym nawet nie znam twojej rodziny a oni mnie więc jak mogą mnie wspierać?
-Masz rację. Nie wiem jak to jest. Jeśli chcesz to możemy jechać z Patrykiem do moich rodziców na wigilię bo mamy zaproszenie- uśmiechnąłem się
-To możemy jechać ale tylko jeśli wyjdę- zaśmialiśy się i akurat przyszła pielęgniarka i zabrała Y/N.
ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
💕Siemka Parówki💕
Co tam u was?
Jak myślicie co się wydarzy u rodziców Maćka?😎
💭Z chęcią poczytam waszą opinie.💭
Me TT: Kalafiorexa
Me BSP: pati252525
👁🗨💭✨ZOSTAW COŚ PO SOBIE✨💭👁🗨
Trzymajcie się noi 💚⚽BLESS⚽💚
Miłego Dnia/Popołudnia/Nocy <3
CZYTASZ
Y/N - Twoja Historia z Rembolem
RandomHistoria o Dziewczynie która spotyka przypadkowo pewnego chłopaka i jej życie przewróciło się do góry nogami.