*Pip Pip*
-To był tylko sen- odetchnęłam z ulgą-Jaki sen?
-Aaaa. Nie strasz mnie. A tak wogule co tu robisz? - spytałam
-Leżę i patrze na ciebie- powiedział to z uśmiechem na twarzy. Wstałam i podeszłam do szafy. Jest Zima więc jest zimno. Jest chyba 3°C. Wybrałam czarną mięciutką ciepłą bluzę pod to jakiś czarny top, czarne spodnie oraz jakieś trampki. Oczywiście też czarną bieliznę. Poszłam do łazienki, zamknęłam drzwi i weszłam pod prysznic. Umyłam się włosy też 😁 i wyszłam. Wytarłam się ręcznikiem i Ubrałam w przygotowane ciuchy. Wyszłam z łazienki tym samym zwalniając miejsce i poszłam do kuchni. Zrobiłam jajecznicę i położyłam na stół.
-DZIECI ŚNIADANIE-zawołałam po czym usłyszałam szybkie schodzenie że schodów.
Oczywiście to Patryk i Maciek.
-Dzieci!?
-DZIECI!?-Tak dzieci- zaczęłam się śmiać jak opentana
Oni podeszli do mnie i mnie zaczęli gilgotać.
-Dobra Doś....Dośc!- wyrwłam się z gilgotek. Wszyscy zaczęliśmy jest śniadanie. Po zjedzeniu postanowiłam posprzątać dom. Przynajmniej tak mogę się odwdzięczyć. Włożyłam tależ do zmywarki i wzięłam odkurzacz. Zaczęłam odkurzać ale ktoś mi wyrwał kabel z kontaktu.-Co Panienka robi?
-A nie widać Panie Macieju? - spytałam go.
-Czemu sprzątasz?
-Bo przynajmniej tak mogę się odwdzienczyć- odparłam.
-Ale ty nie musisz się odwdzięczać. Zostaw ja posprzątam- wziął ode mnie odkurzacz i zaczął odkurzać. Ja wzięłam posprzątałam jakieś rzeczy, włączyłam pralkę i zmywarkę oraz wytarłam kurze. Maciek akurat skończył odkurzać.-WOW ale tu czysto- przyszedł z góry Patryk.
-Dzięki za pomoc- odparłam z sarkazmem
-Oj tam. Maciek ci pomugł- Uśmiechneli się oboje.
-Ale ty się obijałeś! - usiadłam na kanapie i założyłam ręce na piersi czyli miałam na Patryka tak zwany "Foch".
Chłopak usiadł obok mnie i mnie przytulił.-Nie obrażaj się! Dobra wiem! Zabieram was na niespodziankę na przeprosiny! Idźcie się ubierać - popatrzyłam na Maćka i poszłam do pokoju. Ubrałam bluzę Elo Mordo i do tego jakieś czarne spodnie i czarne trampki. Ogulnie to mam Depresje od kąd mama zmarła. Wyszłam z pokoju i poszłam do salonu. Patryk założył mi i Maćkowi opaski na oczy i kazał chwilę poczekać.
Chyba poszedł na górę.Pv. Patryk
Założyłem im opaski na oczy i poszedłem do pokoju Y/N. Szukałem czegoś w jej szafie. Gdy to znalazłem wzięłem resztę potrzebnych dla niej rzeczy i poszłam do pokoju Maćka. Wziąłem znowu to co mu będzie potrzebne i sobie teraz wziołem schowałem to do auta i poszłam po "Niewidomych". Zaprowadziłem pierw Y/N i siedziała z Tyłu i przyprowidziłem też Maćka i usiadł obok Y/N. Zamknąłem dom i poszłam do auta. Odpaliłem i ruszyliśmy w miejsce. Po pół godzinnej jazdzie dojechaliśmy na miejsce był to...------------------------------------------------------
🔥❤ELO MORDO❤🔥
Nowy rozdział i może następny pojawi się wieczorem ale nie obiecuje. Jutro mam zawody i będę biegła 800m. Trzymajcie kciuki.
💚❤Zostaw Coś Po Sobie❤💚
Napisz w kom jakieś pytania to z chęcią na nie odpowiem.⚽❤Trzymajcie Się BLESS❤⚽
CZYTASZ
Y/N - Twoja Historia z Rembolem
RandomHistoria o Dziewczynie która spotyka przypadkowo pewnego chłopaka i jej życie przewróciło się do góry nogami.