Wstałam i podeszłam do szafy. Wybrałam Czarną bluzę do tego czarny t-schert? i spodenki. Bluza była długa więc zakrywała spodenki. Gdy się ubrałam i uczesałam włosy w dwa warkocze bokserskie zeszłam na dół. Nikogo nie było? Podeszłam do lodówki i wyciągnęłam potrzebne składniki do zrobienia jajecznicy. Zjadłam śniadanie i usłyszałam że dzwoni mi telefon. Pdbiegłam do niego i odebrałam.
-Halo
-Siema Stara. Wychodzimy dziś do galerji?
-NIe mam ochoty- Odparłam przyjaciółce
-No prosze! Nie chce iść sama!- zgodziłam się.
Skip time/ do spotkania z przyjaciółką
-Hejo
-Siema- przytuliłyśmy się na przywitanie. ruszyłyśmy do galeri. Chodziłyśmy po sklepach. Natalia (przyjaciółka) kazała mi kupić jakąś sukienke chodź nie miałam na to ochoty bo nie lubie w nich chodzić ale jak Natalia się uprze to nie ma zmiłuj. Kupiłam taką tylko w miętowym kolorze:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po pięcio godzinnych zakupach postanowiłyśmy wracać. Natalia nie postanowiła że pójdziemy na małe melo. Ale ja wąpie że to będzie "małe melo" bo tam gdzie ja tam nie ma słowa mało. Poszłyśmy do Natali. Ubrałam tą sukienkę co kupiłam a Natalia pożyczyła mi buty gdyż nie miałam innych przy sobie. Włosy miałam splecione w warkocze a Natalia miała je rozpuszczone i lekko je zakręciła. Gdy miałyśmy wychodzić Natalia zakryła mi oczy.
-Czemu mi oczy zakrywasz?- spytałam i usłyszałam że ktoś przyjechał po nas autem.
-Dowiesz się na miejscu- powiedziała gdy wsiadłyśmy do auta.
=Na Miejscu=
Natalia gdzieś poszła a mnie zostawiła z kimś z auta. Ten ktoś zaprowadził mnie na jakieś miejsce. Znałam te ręce ale nie mogłam ustalić do kogo należą. Moje oczy zostały odsłonięte.
-NIESPODZIANKA!- Chyba z 100 osób wyskoczyło za stołów. Popłakałam się. Ale zostają jeszcze dwa pytania. Kto jest za mną i co to za okazja? Odwróciłam się i zobaczyłam Macieja który się uśmiecha.
-Z jakiej to okazji?- spytałam zdezorjętowana
-Przecież masz urodziny! Wszystkiego Najlepszego- Maciek podarował mi prezent.
-Dziękuje!- Przytuliłam go. Podchodziły do mnie różne osoby. Z niektórymi nawet musiałąm wypić kielona. Melanż. Byłam już nieźle wstawiona ale jeszcze kontaktowałam. Podobnie z Patrykiem, Maćkiem i Natalią. Nagle Maciek wziął mikrofon i podszedł do mnie. Wszystkie oczy były skierowane na nas.
-Y/N od kąd cie poznałem czekałem na ten momęt aż ci to powiem. Chcę abyś wiedziała że....
Kolejny rozdział pisany trochę na Matematyce :D ✨Zostaw Coś Po Sobie✨ Trzymajcie się i widzimy się w kolejnym rozdziale. 💭Napisz kom a z chęcią na niego odpowiem💭
