eighteen

485 37 21
                                    

Jungkook POV:

Od paru dni moje libido wzrastało jak szalone i dopiero wtedy zdawałem sobie sprawę jak bardzo potrzebujący jestem.

Nie uprawiałem seksu przez tydzień i na prawdę jest to coś bardzo niespotykanego jak na mnie.

Dlatego postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce.
W niedzielę poszedłem zrobić test (nie wiedziałem nawet, że w niedzielę da się go zrobić) i teraz tylko czekam aż przyjdą wyniki.

Moje szanse na przeruchanie kogoś ze szkoły są niskie, praktycznie zerowe, więc zdecydowałem się udać do klubu, jedynego w Seoulu, który był otwarty w niedzielę.

Jednak nic z tego. Wokół mnie tańczyło mnóstwo seksownych lasek i nie to, że mi się nie podobały, czy mnie nie podniecały, ale nie czułem tego czegoś.

Próbowałem tłumaczyć to na wiele sposobów, ale dobrze wiedziałem, że powód jest jeden.

Niski, z blond włosami i zajebistym tyłkiem.

Zrezygnowany, cały niedzielny wieczór spędziłem na wyszukiwaniu na Googlach fraz typu „gejowski seks".

–Ja pierdolę. -zamknąłem gwałtowanie klapę od laptopa.

Po godzinie udało mi się znaleźć trochę przydatnych informacji, takich jak, że potrzebny jest lubrykant. To miałem, ponieważ często przydawało się do seksu z kobietami.

Dowiedziałem się również, że może i najprawdopodobniej będzie boleć, tym bardziej gdy jest to twój pierwszy raz bycia pasywem. I teraz wszystko jasne - Park Jimin jest zbyt dużą pizdą. Ale spokojnie, ja - Jeon Jungkook jestem twardy i dam radę.

Miałem dość udawania i ukrywania przed samym sobą, że byłem na niego napalony. Problem w tym, że nie byłem do końca przekonany, czy bycie na dole jest dobrym pomysłem. Zresztą, czy wy to sobie w ogóle wyobrażacie? Ktoś taki jak Park Jimin ma mnie ruchać w dupę.

To wymagało poważnego zastanowienia.

W każdym razie w poniedziałek do szkoły przyszedłem w miarę dobrym humorze. Nie miałem jeszcze okazji porozmawiania z Jennie, ponieważ jak się okazało - cały nasz pobyt w Bangkoku spędziła u Kaia. Jak na początku byłem do niego średnio nastawiony, to teraz okazywałem mu wdzięczność, za to że zaopiekował się moją siostrą.

Siedziałem na stołówce razem z Taehyungiem, Hoseokiem, Jiminem i Seokjinem. Czekaliśmy jeszcze na Jennie, która zgodziła się dosiąść do nas, pod warunkiem, że zrobi to ze swoim przyjacielem (przyjaciel my ass).

Yoongi nie przyszedł jeszcze do szkoły i widziałem, że mój przyjaciel stresował się tym co niedługo będzie miało swój początek.

–Hobi, niestety pomimo moich genialnych znajomości w świecie prostytucji.. -zaczął Jin, a wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem. –Panienki będziesz miał dopiero za 3 tygodnie.

Zerknąłem kątem oka na chłopaka siedzącego obok mnie i stwierdziłem, że nie jest zbyt zainteresowany tym co powiedział Kim.

–Ciesz się, że jestem na lekach uspokajających. -opowiedział monotonnie brunet, na co każdy zaśmiał się jeszcze bardziej.

Wszyscy siedzieliśmy w miarę szczęśliwi i atmosfera była przyjazna.
Gdy parę minut później do naszego stolika podszedł Min, Hoseok musiał wkroczyć do akcji.

–Hej. -powiedział, zwracając się niby do każdego z nas, ale wszyscy wiedzieliśmy, że te słowa są skierowane w głównej mierze do Junga.

–Yoongi przynieś mi wodę gazowaną ze sklepiku. I daj mi coś do jedzenia, bo głodny jestem. -mruknął, nie patrząc nawet na czarnowłosego.

dominant [jikook]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz