Jimin POV:
Wypowiedzenie tego na głos na prawdę sporo mnie kosztowało. Ale to było dokładnie to co chciałem zrobić, czułem w głębi serca, że tego właśnie pragnę.
Oddychając niespokojnie, po części od wcześniejszego ataku łaskotek Jungkooka, z bijącym sercem wpatrywałem się wyczekująco w bruneta.
Musiałem go bardzo zaskoczyć, ponieważ nic nie mówił, tylko patrzył na mnie swoimi wielkimi czekoladowymi oczami.
– C-chcesz się... kochać? Ze mną? Ty? -zadawał pytania podwyższonym głosem, a ja tylko zmieszałem się jeszcze bardziej.
Odwróciłem głowę w bok, marszcząc lekko nos. – W sensie, no...
Przerwał mi, dociskając swoje usta do moich. Całował mnie łapczywie, jakby to był nasz ostatni pocałunek.
– Kochaj się ze mną, Jimin. -powiedział.
Z całej siły starałem się uspokoić to dziwne, narastające uczucie w brzuchu. To ciepło rozlewające się po całym skrawku mojego ciała.
Pocałowałem go jeszcze raz, tym razem podnosząc koszulkę młodszego, chcąc aby się jej pozbył.
– Uwielbiam twoje ciało. -przyznałem, sunąc delikatnie dłonią po nagim torsie Jungkooka.
– Chcę zobaczyć twoje, proszę.
Zdjąłem wszystkie ubrania, pozostawiając tylko majtki i z powrotem przysunąłem się aby pocałować chłopaka.
Boże, uwielbiałem to robić.
Przejechałem ostatni raz językiem po jego wardze, chcąc skupić się na jego szyi. Zostawiłem tam niewielką malinkę.
– Nie będziesz zły? Będzie całkiem widoczna. -zapytałem, obawiając się, że to może nie był najlepszy pomysł.
Moje wątpliwości rozwiały się, kiedy Jungkook zaczął przesuwać dłonią po moich plecach i pokręcił głową z uśmiechem. – Nie.
Szybko pozbyłem się spodni Jungkooka. Uśmiechnąłem się na widok jego widocznej już erekcji, po czym do sterty ubrań dołączyły w końcu nasze bokserki.
– Usiądź na mnie, Jimin. -powiedział bardzo cicho, prawie szeptem. – Albo połóż się, najpierw cię przygotuję, w porządku?
Spuściłem głowę zagryzając wargę. – Myślę, że nie ma takiej potrzeby. -przyznałem.
Brunet spojrzał na mnie z widocznym zaintrygowaniem. Podniósł rękę i sięgnął po stojący obok lubrykant na półce. Wylał niewielką ilość na palce. Zewnętrzną stroną dłoni przesunął w dół moich pleców.
Gdy dotarł do moich pośladków, a następnie włożył we mnie palec, wzdrygnąłem się, przymykając lekko oczy.
– A jednak jesteś wrażliwy. -stwierdził, poruszając się powoli.
Westchnąłem. – Chcę cię poczuć mocniej w sobie, Jungkook proszę.
Włożył swoje palce głębiej we mnie, a ja stęknąłem z podniecenia pomieszanego z zawodem.
– Chcę poczuć ciebie. -szepnąłem.
– Przecież czujesz mnie, Jimin, bardzo mocno. -odpowiedział równie cicho.
Bez wahania chwyciłem za jego penisa i poruszyłem dłonią w tym samym tempie, w którym on poruszał się we mnie.
Usłyszałem głośne syknięcie, a następnie cichy jęk. Uśmiechnąłem się gdy Jungkook wyjął swoje palce, a ja pomimo uczucia pustki, czułem tylko podekscytowanie.
CZYTASZ
dominant [jikook]
Fanfiction„-Myślisz, że możesz mnie zdominować? -zapytałem, patrząc na niego prześmiewczo. -Oj Jeongguk... już to robię." Jeon Jungkook to typowy bogaty fuckboy, który myśli, że cały świat leży u jego stóp. Ma dziewczynę oraz spore grono znajomych. Park Jim...