Spakowałyśmy się z Al.
- Ja już jestem gotowa! - krzyknęłam do Alicii.
- Ja tez już zaraz - odkrzyknęła mi przyjaciółka.Ogarnelysmy się do końca i postanowiłyśmy ze już zaraz będziemy wyjezdzac. Była godzina 20:45 wiec trzeba było się już zbierać.
Zadzwoniłam szybko do Vic i zapytałam się czy możemy już powoli jechac. Blondyna się zgodziła wiec powiedziałam Al zeby zobaczyła czy Vic wysłała jej adres.
Okazało się, ze tak wiec postanowiłyśmy ze zaraz wyjedziemy. Oczywiscie Alicia prowadziła. Wyszłyśmy z domu, zamknęłam drzwi na klucz i weszłyśmy do auta.
Jechałyśmy około 40 minut wiec na miejscu byłysmy o około 21:35. Wysiadlysmy z auta i nagle wybiegli do nas Thomas i Damiano z ich domu.
- Tęskniłem piekna! - krzyknął do mnie brunet.
Rzuciłam mu sie w ramiona a ten podniósł mnie do góry a ja zawinełam sie nogami wokół jego brzucha. Wtuliłam sie w niego.- Hej Bea! - krzyknął do mnie Thomas.
- Witam Raggi - odpowiedziałam mu.Alicia i Thom również sie przywitali, oczywiscie pocałunkiem co było tak urocze.
Damiano wziął moją walizkę i zaniósł ją do domu, tym samym łapiąc mnie za reke i ciągnąc do domu.
Gdy bylismy już w środku przywitałam się z Vic i Ethanem przytulając ich. Ich dom był ogromny. Znajdowało się tam 6 pokoi. Każdy miał swój + do tego jeden gościnny i salon. Była ogromna kuchnia łączona z salonem.
W domu były również 3 łazienki. Na ogrodzie był duży basen i altanka.
Dom jak z bajki - pomyślałam.
- Podoba się? - zapytał mnie Dam.
- Co? - zapytałam.
- Nasz nowy dom. Mój i twój i pozostałych.
- Jak to mój? - zapytałam zdziwiona.
- Mój dom to twoj dom - powiedział do mnie brunet. Podszedł do mnie i złapał mnie w talii.Przyciągnął mnie do siebie i namiętnie pocałował. Całowaliśmy się tak, bo oby dwoje nie mogliśmy się od siebie oderwać. Damiano dotykał mnie po pośladkach a mnie to podniecało.
Nagle oderwał się ode mnie i pociągnął do swojego pokoju. Poddałam mu się całkowicie. Robił co chciał. Gdy weszliśmy do pokoju, położył mnie na łóżku po czym na nie usiadł a ja wstałam i usiadłam mu rozkrokiem na kolanach.
Pocalowalam go znow a on odwzajemnił pocałunek.
- Bea, ja już chciałem ciebie wcześniej zapytac - powiedział chłopak przestając mnie całować -
czy...
- Tak Dam? - patrzyłam w jego cudowne brązowe oczy.
- Chcesz zostać moją dziewczyną? - zapytał zarumieniony.Nastała cisza. Zatkało mnie.
- Bea? - zapytał chłopak lekko zdezorientowany.
- TAK! - krzyknęłam z radości.Brunet od razu wpił się w moje usta a ja popchnelam go na lozko. Zaczął ściągać ze mnie moje ubrania. Pierw zerwał ze mnie bluzke a zaraz po tym ja zrobiłam to z jego bluzką.
Odczepilismy się od siebie na chwile i chłopak ściągnął ze mnie spodnie, a nastepnie odpiął mój stanik. Zaraz potem ściągnął z siebie swoje spodnie i oby dwoje zostaliśmy tylko w dolnej części bielizny.
Zaczęłam go całować a Dam dotykał mnie po moim ciele. Nagle rękoma doszedł do moich majtek.
- Bea, na pewno tego chcesz? - zapytał mnie brązowo-oki.
- Tak, napewno - spojrzałam na niego a on kontynuował.Ściągnął ze mnie moją bieliznę a ja zrobiłam to z jego bielizną. Bylismy całkowicie nadzy. Wstalam z łóżka i podszedlam do drzwi i zamknęłam je na zamek.
Po chwili wróciłam do chłopaka a ten stanął koło mnie i zaczął całować. Po chwili zjechał niżej aż do szyi i zostawił na niej pare pocałunków i malinek.
Zjeżdżał coraz nizej, lecz po chwili znow wrócił do moich ust. Złapał mnie za pośladki i podrzucił do góry i a ja owinelam sie wokół jego brzucha, lecz brunet miał inne plany.
Polozyl mnie na lozko i zostawił w takiej pozycji, po czym poszedł założyć gumkę. Wrócił do mnie i namiętnie zaczął całować. Całując, nagle we mnie wszedł. Złapałam rękoma jego włosy i cicho jęknęłam. Chłopak poruszał sie powoli i nadal mnie całował.
Zaczął ruszać sie coraz szybciej jednak po chwili przerwał. Zdenerwowałam sie lekko bo już prawie doszłam. Podniósł mnie a nastepnie zszedł ze mna z łóżka i podszedł ze mna do ściany do której mnie przycisnął po czym rozłożył moje nogi.
Po chwili znow we mnie wszedł tym razem mocniej, wiec głośniej jęknęłam. Poszedł równo po całości. Wpił sie w moje usta a ja tez zaczęłam go namiętnie calowac. Można powiedzieć, ze zaczęliśmy sie lizać.
Brunet nie przestawał sie ruszać. Po parunastu sekundach doszłam. Wydaliśmy z siebie ciche jęki i przestaliśmy sie calowac. Chłopak powoli zwalniał swoje ruchy.
- Cudowne to było - wydyszałam z siebie.
Wyszedł ze mnie a nastepnie wziął mnie za lozko i położył sie koło mnie.
- Kocham cie Beatrice - szepnął mi do ucha MÓJ CHŁOPAK.
- Tez cie kocham Dam - powiedziałam mu.Damiano pov:
Zapytałem ją czy na pewno chce. Powiedziała, że tak wiec to zrobiliśmy. Nie zaluje. Było wspaniale.
- Kocham cie Beatrice - powiedziałem jej.
- Tez cie kocham Dam - usłyszałem w odpowiedzi.Moja kochana Bea przytuliła mnie i pocałowała. Zakrylem ją kołdrą, zeby nie zamarzła. Porozmawialiśmy o tym co było i wymienialiśmy sobie czule słowa.
Bylam godzina 00:39 wiec pewnie reszta spała już. Nagle nastała cisza. W tym samym momencie usłyszeliśmy jęki przez ścianę.
- Czy to... - Bea nie dokończyła.
- Thomas i Alicia - dokończyłem za nią.Zaczęliśmy się cicho chichotać.
- Najwidoczniej nie bylismy dzis sami - powiedziała Bea śmiejąc się a ja zaraz po niej zacząłem się śmiać.Nagle jęki ustały. Czyżby skończyli - pomyślałem. Najwidoczniej tak.
- Chce mi się pic - powiedziała Bea a ja wstałem i zarzuciłem na siebie majtki i otworzyłem drzwi - co robisz? - usłyszałem od dziewczyny.
- Idę po wodę dla ciebie - odpowiedziałem jej.
- Czekaj idę z tobą.Beatrice zarzuciła na siebie moją koszulkę i wyszliśmy z pokoju. Zeszliśmy po schodach najciszej jak się dało. Dotarliśmy do kuchni. Nalałem jej wodę z butelki do szklanki. Bea wzięła ją i się napiła.
- Dziekuje - wyszeptała do mnie.
Poszliśmy z powrotem do pokoju. Położyliśmy się.
- Za co? - zapytałem.
- Za wszystko. Za to ze byles przy mnie po wypadku, i ze zrobiłeś TO ze mną, że jesteś moim chłopakiem i ze nalales mi wody - odpowiedziała dziewczyna cicho się smiejąc.- Ale z ciebie głuptasek - odpowiedziałem jej i pocałowałem ją w nosek.
- Dobranoc matołku - powiedziałem do niej.
- Dobranoc Dam - usłyszałem i a po chwili dziewczyna się we mnie wtuliła i zasnęliśmy.————————————————————————
Mam nadzieje, że jest ok. Nie pisałam nigdy takich scen wiec się nie pruc.
1023 słowa.

CZYTASZ
My love - Damiano David
FanfictionMłoda dziewczyna pochodząca z małego miasteczka, pojechała na koncert ulubionego zespołu muzycznego. Czy ten mały krok odmieni jej życie? ---- ⚠️Książka zawiera niecenzurowane słowa, sceny 18+ i sceny z samookaleczania⚠️