Rozdział 5

149 9 8
                                    

Pragnę tylko napisać że w haloween zostanie stworzony specjalny rozdział : ))


Angel postanowił ostatnio się do mnie nie odzywać. Zupełnie nie wiem z jakiego powodu. Za to Alastor chodził z uśmiechem jakby co najmniej wygrał szóstkę w totka. Wkurzało mnie to

- Możesz się tak nie szczerzyć? - nie wytrzymałam w końcu

- Nie wiem o co ci chodzi

No nie ja tu zaraz nie wytrzymam

- A w zęby byś nie chciał?

- Nina uspokój się - zagrzmiała Vaggie

- No co? Wkurza mnie jak tak się szczerzy

Za to Cherry chodziła jakaś taka smutna. Chciałam się dowiedzieć o co chodzi, ale za każdym razem mnie zbywała

Kiedy byłyśmy w kuchni i chciała wyjść zastawiłam jej drogę

- Co jest? - zdziwiła się - Daj mi przejść

- Nie ma mowy - powiedziałam - Mów co się dzieję

- No przecież mówię że się nic nie dzieje

- Cherry - powiedziałam - Jesteśmy przyjaciółkami. Powiedz mi o co chodzi

- Naprawdę nic mi nie jest

- Cherry - spojrzałam na nią złowrogo

- No co?

- Wiesz że nie dam ci spokoju nie?

- No wiem

- No to lepiej powiedz o co chodzi

- No dobra ale nie tu bo jeszcze ktoś nas usłyszy - pociągnęła mnie za rękaw - Chodź do mojego pokoju

Tak biegła że ledwo za nią nadążyłam

- Powoli bo zadyszki dostane

- No chodź - nalegała

- No przecież idę

- No to chodź szybciej

Kiedy dotarłyśmy do jej pokoju musiałam odsapnąć

Cherry rozejrzała się dookoła po czym zamknęła drzwi

- Alastor chodzi i wszystko podsłuchuje. Zachowuje się jak opętany. Zupełnie nie wiem po co

- No więc o co chodzi? - zapytałam

- No bo o to chodzi o to że zakochałam się w Angelu

- Aaaaa spoko. A nie możesz mu po prostu o tym powiedzieć?

- On traktuje mnie jak przyjaciółkę

- Jak się nie zapytasz to nie będziesz wiedzieć

- Pocieszyłabyś mnie trochę

- Przepraszam - podrapałam się po głowie - Ja raczej nie umiem pocieszać ludzi

- Zauważyłam

Zaczęłam nerwowo się śmiać

- Po za tym on jest chyba zainteresowany tobą

- Że co proszę?

- No to co słyszysz

Jak do cholery jest zainteresowany mną?!

- I strasznie się wkurza, że Alastor za tobą wszędzie chodzi

Zatkało mnie

- Jesteś atrakcyjna nie dziwie się, że na ciebie lecą

- Też jesteś

- Nieprawda

- Kochana musisz uwierzyć w siebie

I w tym momencie weszła Charlie

- Alastor gdzieś zniknął

- Znajdzie się

- A Angel razem z nim. Kłócili się o ciebie. Boję się, że coś się stało

- Co masz na myśli?

- Alastor jest dziwny. Coś knuł bo miał tą swoją dziwną minę cały dzień


Moja przygoda w Hazbin HotelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz