Misja: Projekt Ohio

10

*1995, Columbus w Ohio*
*4 miesiące później*
Od września Natasha uczęszcza do drugiej klasy. Kiedy wraca do domu, część czasu spędza nad lekcjami, a drugą część z rodzeństwem. Dziewczynka niedawno wróciła ze szkoły i po odrobieniu lekcji, zaczęła opowiadać co się działo. Kiedy w końcu wybiła pora kolacji, a Alexei wrócił do domu wszyscy zjedli posiłek. Po kolacji, Melina uśpiła Yelenę i Daniela i udała się do pokoju Natashy.
- Alexei jest jakiś dziwny - mówi Natasha.
- Dlaczego tak sądzisz? - pyta Melina.
- Nie wiem. Po prostu jest dziwny - mówi Natasha.
- Nie przejmuj się - mówi Melina całując ją w czoło - dobranoc.
- Dobranoc mamo - mówi Natasha.
Melina wychodzi z pokoju i idzie do sypialni. Ją też niepokoi dzisiejsze zachowanie Alexeia i nie wie co ma o nim myśleć.
- Co jest? - pyta wchodząc do sypialni.
- Nic - mówi Alexei.
- Nie umiesz kłamać - mówi Melina - co się dzieje?
- Nie zaprzątaj sobie tym głowy. Niebawem Ci powiem - mówi Alexei dotykając policzka Meliny.
- Obiecujesz? - pyta brunetka.
- Obiecuję - mówi Alexei.
Oboje położyli się spać i zasnęli.
*Kilka godzin później*
Melinę obudził krzyk. Szybko wstała myśląc, że obudziło się któreś z jej młodszych dzieci. Jednak ani Daniel ani Yelena nie byli obudzeni. Do głowy przyszła Melinie Natasha. Poszła w kierunku jej pokoju i zobaczyła płaczącą dziewczynkę, która mocno przytula swojego misia. Brunetka bierze ją na ręce i próbuje uspokoić.
- Cicho, Natasha cicho. Już dobrze, mama jest przy Tobie. Jesteś bezpieczna - mówi Melina uspokajająco.
Dziewczynka przestaje płakać, ale nadal jest mocno przytulona do mamy. Melina szepcze jej uspokajające słowa.
- Kochanie, co się stało? - pyta.
- Sen - mówi Natasha.
- Miałaś zły sen? - pyta Melina.
Dziewczynka kiwa głową.
- Melina, w porządku? - pyta głos z tyłu.
Brunetka odwraca się i widzi stojącego w progu Alexeia.
- Tak, wszystko jest dobrze - mówi.
Blondyn wchodzi do pokoju i delikatnie głaszcze włosy Natashy.
- Mamo? - pyta cicho Natasha.
- Tak, kochanie? - pyta Melina.
- Zostańmy, proszę - prosi Natasha - nie chcę wracać. Oni...zabiją Daniela.
Alexei robi zdziwioną minę na jej słowa. Melina nie patrzy mu w oczy.
- Spokojnie, zostajemy - mówi.
Zabiera Natashę do sypialni i kładzie ją między siebie a Alexeia. Po czym cała trójka szybko zasypia.