Od czasu napadu na bank minęło już trochę czasu. Odbyło się również, kilka rozpraw sądowych. Na których Dream i Sapnap musieli oczywiście być, w końcu ta sprawa dotyczyła ich.Przez ten cały czas obaj siedzieli w areszcie. Nawet nie mieli kiedy ze sobą porozmawiać. Każdy dzień był dla nich koszmarem. Każda minuta była dla nich jak godzina. Żaden z nich, nie wiedział co się dzieje z Tommy'm. Mieli nadzieję, że udało mu się uciec i jest teraz dobrze schowany.
Jednak jak wszyscy wiemy, wcale tak nie było.
Tommy również musiał stawić się w sądzie. Jednak on nigdy nie był na tej samej rozprawie co jego przyjaciele. W jego przypadku wyrok był jasny. Udowodnili mu wszystkie złe rzeczy które kiedyś zrobił. Liczne włamania, kradzieże, napady z bronią w ręku i wiele innych. Przez to, że Thomas jeszcze nie skończył osiemnastu lat, nie mógł trafić do wiezienia, jednak został on zamknięty w poprawczaku.
Dziś minął trzeci dzień odkąd jest w tym miejscu. Nie ukrywał tego, że strasznie mu się to nie podoba. Został zmuszony aby chodzić na różne zajęcia takie jak mają ludzie w szkołach. Nie był do tego przyzwyczajony, ponieważ swoją edukację skończył dość wcześnie, co oczywiście nie ujmowało mu inteligencji. Blondyn uważał, że jest mądrzejszy i sprytniejszy niż większość ludzi w jego byłej szkole, co było prawdą.
Nie lubił tych wszystkich osób które były w tym poprawczaku. Jedyną osobą którą w miarę akceptował, był Purpled z którym miał pokój. Chociaż z nim również nie gadał zbyt dużo. Wolał siedzieć sam niż integrować się z innymi. Jedyne co wiedział o swoim nowym koledze, to był powód jego trafienia tutaj. Nieumyślnie spowodował śmierć swojego przyjaciela. Tommy chciał zapytać dokładniej co się stało, jednak gdy zobaczył, że Purpled jest smutny po wypowiedzeniu tego, postanowił, że da mu spokój.
Za chwilę miała się odbyć ostatnia rozprawa dwójki chłopaków. Obaj doskonale wiedzieli, że nawet nie mają szans się obronić. Na łagodną karę również nie liczyli. Dream wiedział, że z jego chujowym szczęściem, może tu spędzić całe swoje życie. Właśnie stał na korytarzu przed salą rozpraw. Oczywiście razem z nim był policjant który zdarzył go już kilka razy zdenerwować. Gdzieś na końcu korytarza zobaczył znaną mu sylwetkę. To był Sapnap. Uśmiechnął się do siebie słabo i popatrzył w jego kierunku, jednak ten tego nie zauważył.
Po niedługiej chwili, obaj zostali wprowadzeni na salę w której będzie odbywać się rozprawa. Niestety Clay i Nick nie mogli siedzieć obok siebie, więc nawet nie mieli szansy porozmawiać. Blondyn doskonale wiedział co ich czeka, jednak jego przyjaciel nadal myśli, że mają szanse z tego wszystkiego wyjść.
******
Rozprawa ta trwała naprawdę długo. Nicholas był tym wszystkim strasznie przejęty. Natomiast Clay był jego totalnym przeciwieństwem. Przed akcją i na akcji, stresował się jak cholera, a teraz wiedział, że już nic z tym nie zrobi. Oczywiście starał się bronić, jednak mieli na nich zbyt dużo dowodów. Oraz byli świadkowie którzy widzieli ich podczas ostatniego napadu.W końcu padł ostateczny wyrok. Dream oraz jego przyjaciel Sapnap, zostali skazani na siedem lat pozbawienia wolności, i trzy lata w zawieszeniu.
Szatynowi chciało się płakać. Wiedział jakie zagrożenia niesie ta praca, jednak nie spodziewał się, że kiedykolwiek zostaną złapani. Spojrzał na swojego przyjaciela, który siedział na drugim końcu sali. Wyglądał na totalnie niewzruszonego, co jednak nie do końca było prawdą. Po usłyszeniu wyroku, poczuł lekki ból w klatce piersiowej. Był zły na siebie za to, że to przez niego, jego przyjaciel będzie musiał gnić przez tyle lat w więzieniu.
Po zakończonej sprawie obaj zostali przewiezieni do zakładu karnego. Obaj dostali specjalne w stroje w które musieli się przebrać. Nicholas chciał porozmawiać ze swoim przyjacielem, jednak nie dostał takiego pozwolenia. Odrazu po przebraniu się, zaczęli kierować go do celi w której spędzi najbliższe siedem lat swojego życia. Przechodząc długim korytarzem rozglądał się na boki, gdzie widział inne cele oraz więźniów którzy się w nich znajdowali. Niektórzy również mu się przyglądali. W końcu jednak dotarli pod odpowiednią cele. Jeden z ochroniarzy powili ją otworzył po czym lekko popchnął Nick'a w jej kierunku. Szatyn nie chciał stawiać oporu więc wszedł do niej bezproblemowo. Gdy Sapnap znalazł się w środku, ochroniarz natychmiast zamknął cele i udał się się do innej celi. Nick dopiero wtedy zwrócił uwagę na dwóch chłopaków którzy znajdowali się w tej samej celi co on.

CZYTASZ
Escape Dreamnotfound/DNF
AçãoDwójka młodych chłopaków należąca do jednej z największych mafii w kraju, pewnego razu zostaje złapana. Obaj lądują w więzieniu w którym poznają nowe osoby. Szybko udaje im się znaleźć nić porozumienia przez co razem zaczynają planować ucieczkę z te...