Gdzieś w nieznanym miejscu otworzył się portal z którego wyskoczyli Sasuke, Sakura oraz Kakashi
-W ostatniej chwili udało mi się otworzyć moim Rinnenganem portal nim Kaguya zdołała mnie zabić
-Gdzie my jesteśmy? - spytała Sakura
-Nie mam pojęcia, ale jestem w stanie wyczuć chakre Naruto
-Naprawdę?
Tym czasem na polu bitwy, Sona razem z jej parostwem stworzyła barierę wokół terenu szkoły
-Naprawdę chcesz doprowadzić do wojny między frakcjami? - spytała Rias
-Dokładnie, nawet nie wiesz jak mnie wkurzyło gdy dowiedziałem się że frakcje miały zamiar dojść między sobą do porozumienia i zawiesić broń
W tym momencie kapłan wyciągnął jakiś kryształ - Ten kryształ stworzony z mocy wiernych
-Zabiłeś ich tylko po to by go stworzyć? - spytał Kiba ponuro przypominając sobie jak jego towarzysze zginęli lata temu
-To było potrzebne
Ciało Yuuto zaczęło świecić przed jego oczami pojawiły się dusze jego zmarłych przyjaciół
-Zawsze będziemy z tobą, otwórz swoje serce
Kiba podniósł się chwytając oba miecze po czym złączył je ze ze sobą
-Fuzja demonicznego i świętego miecza. - scalenie obu mieczy spowodowało że powstała czarna wichura
-Niemożliwe
Kiedy blondyn machnął mieczem wysłał potężną fale uderzeniową, która zabiła kapłana.
-Nic nie warty śmieć - skomentował Kokabiel
Issei wystrzelił z dłoni promień energii, Kokabiel bez problemu go uniknął, nagle za nim pojawiła się Akeno przygotowując się do ataku
-O czy to nie córka Barakiela
-Nie wymawiaj przy mnie jego imienia - powiedziała nerwowo Akeno wystrzeliwując potężną błyskawice
Rias postanowiła wysłać fale uderzeniową z drugiej strony,
Kokabiel stał jak gdyby nic wystawiając ręce w stronę ataków po czym odbił je, Akeno i Rias dostały swoimi atakami i spadły bezwładnie na ziemię-Buchou, Akeno-senpai! - wrzasnął Issei
Xenovia rzuciła się na upadłego anioła próbując zaatakować go
-Nie rozumiem po co walczysz po stracie mistrza?
-O czym ty do cholery mówisz? - spytała niebieskowłosa
-Ho w końcu zamierzam rozpętać wojnę, więc nie ma co tego ukrywać, tak się składa że osobiście zabiłem tego waszego Boga. - powiedział zaskakując wszystkich
-Niemożliwe - skomentowała Rias
-Nie, to nie może być prawda, nie wierzę - powiedziała Xenovia opuszczając swój miecz
Kokabiel chciał coś powiedzieć, ale nagle dostał cios od Naruto, który był w trybie Kuramy
-Skończ pieprzyć, nie pozwolę ci rozpętać wojny.
Obok Naruto pojawił się Boruto z aktywowaną pełną Karmą
-Nie wiecie kiedy się poddać
-Dalej, zróbmy to Boruto.
-Jasne
Naruto i Boruto ruszyli na upadłego anioła, ten stworzył w dłoni kilka włóczni energii, które wysłał w stronę dwóch nastolatków. Boruto używając umiejętności Jougana zmienił kierunek ataku zaskakując tym samym upadłego anioła
-Niemożliwe
Naruto pojawił się przed Kokabielem i ciosem w brzuch wysłał go na sporą odległość, Boruto teleportował się obok niego i wleciał z buta w jego twarz powalając go na ziemię
-Co za szybkość - skomentowała Rias
-Nawet ja nie jestem tak szybki - dodał Kiba
Kokabiel próbował się podnieść, ale za nim pojawił się klon Boruto, który razem z oryginałem zaczął składać pieczęcie
-Sution:Mizurappa/Raiton:Shurakiri!
Oryginał wypuścił z ust strumień wody, natomiast klon błyskawicy. Kokabiel uniknął ataku wyskakując w powietrze, jednak zdziwił się Naruto nad nim
-Chou Odama Rasengan! - Naruto przywalił Rasenganem w upadłego anioła
Po wszystkim Kokabiel leżał nieruchomo na ziemi, nagle na miejscu pojawił się ktoś w białym pancerzu
-Nie spodziewałem się takiego oprotu sprawy
-Ty jesteś, cesarzem białego smoka - powiedziała Rias
-Nazywam się Vali zapamiętajcie to imię, zwłaszcza ty cesarzu czerwonego smoka bo pragnę z tobą walczyć, z wami również Naruto i Boruto - powiedział po czym chwytając ciało Kokabiela odleciał
-Co to za koleś...
Kiedy wydawało się że jest po wszystkim, niespodziewanie Boruto został przebity na wylot przez jakiś promień, blondyn splunął krwią a jego ciało runęło na ziemię
-BORUTO!!!
CZYTASZ
Multi-Universe 3
FanfictionPodczas walki z Code Boruto zostaje przeniesiony do innego wymiaru, w tym samym czasie Naruto z innej lini czasowej podczas walki z Kaguyą również zostaje przeniesiony do tego samego wymiaru