Rozdział: 27

31 2 0
                                    

W domu Naruto, odbyło się zebranie w celu opracowania strategii na nadchodzący turniej

-Rozumiecie plan - spytał Sasuke

- Meh, dlaczego nie możemy działać według mojego planu? - spytał Naruto

-Bo znając ciebie ruszysz na pierwszego lepszego przeciwnika z Rasenganem - odparł Sasuke na co Sakura i Kakashi pokiwali zgodnie głową

-Hej nie jestem aż takim idiotą, co nie Kurama?
-...

Kiedy wszystko było już ustalone co do turnieju, Boruto wrócił do swojego mieszkania zauważył że wszędzie jest ciemno

-Co jest, nie ma nikogo?

Nagle poczuł coś miękkiego i kulistego na swoich plecach

-Witaj w domu Boruto-kun?

-Ten głos Akeno, co ty tutaj robisz

-Po rozmowie z Ras i Soną postanowiłam że wprowadzę się do ciebie, ale to jeszcze nie wszystko chodź

Akeno ciągnęła Boruto do jego sypialni, gdzie czekały Xenovia i Sona, obie były zupełnie nagie

-Chwila Sona co tu robisz?

-Ja, chce byś się ze mną kochał - powiedziała nieśmiało z rumieńcem zdobiącym jej policzki

Nim Boruto zdołał coś powiedzieć, dziewczyny rzucił nim o łóżku i momentalnie pozbyły się jego ubrań

-Hej chwi...

Nie dokończył gdyż Sona pocałowała go w usta, blondyn chwilowo zaskoczony odwzajemnił pocałunek. Następnie cała czwórka oddała się sobie, przez resztę nocy nie było nic słychać prócz jęków z tego pokoju.

Multi-Universe 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz